Wpis z mikrobloga

Zdarzało się, że czytałem historie jak to lasce świetnie się pisało z kolesiem, ale nagle przypadkowo usunęła parę/apkę a potem szukała chłopa z nadzieją, że znów złapie z nim matcha.
Dziś dostałem pierwszy raz taką wiadomość !
Nawet się ucieszyłem, bo ładna dziewczyna, pracuje w finansach, ubiera się bardzo kobieco i gadka online bardzo dobrze się kleiła, żadna #p0lka
Potem „tak o z czapy” zniknęła mi z par.
Aż do dzisiaj ...
Ale żeby nie było tak kolorowo, to dostałem potem taką wiadomość (w pierwszym komentarzu) wcześniej nic nie wspominała. Nosz do kur.. nędzy.

#tinder #badoo #podrywajzwykopem #randkujzwykopem #rozowepaski #logikarozowychpaskow #betabankomat #wychodzimyzprzegrywu
Aparatowy_rozlewu - Zdarzało się, że czytałem historie jak to lasce świetnie się pisa...

źródło: comment_1642536577wIB0HzsJM38dpEhZHgiGlY.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
@vegetator21: ale jak to, mirabelki mówiły, że ważne jest aby uśmiechnąć się do zdjęć ( ͡° ͜ʖ ͡°) z resztą jak obserwuje wpisy tego typa to coś mi nie gra, laska znalazła go zaraz po założeniu konta (czyli ma looksy bo wyświetla się na górze stacku), normalnie chodzi na randki, a żali się że dostaje ghosty lub idzie w odstawkę po drugim spotkaniu. Są dwie możliwości
  • Odpowiedz
@Moabiter: chyba to drugie, jeszcze opisał kiedys, że zaruchał laske z wygladem modelki, ktora czytała ksiazke w parku XD i ona sama z inicjatywą wychodziła XD. To chyba wygląda jak Meeks; marnuje się zamiast robic kariere w modelingu
  • Odpowiedz
@vegetator21: #!$%@?, nigdzie nie napisałem że wyglądała jak modelka. Po prostu zgrabna, ładna dziewczyna, obiektywne 8/10. Z nią miałem pierwszy pocałunek w życiu i pierwszy raz trzymałem i widziałem cycki. O mojej wtopie dlaczego nie było penis into wadżajna napisałem rok temu obszerny wpis. Do dzisiaj mam bekę ze swojej nieporadności i frajerstwa. Tamta laska dziś ma już nowego faceta, czasem mnie feelsy łapią i zajrzę ba jej instagram.

@Moabiter: Mam jedno zdjęcie jak się uśmiecham, pozostałe pięć mam bez uśmiechu. Faktycznie, nie mam jakiś wielkich problemów z umówieniem randki- umiem w pisanie, rzucę jakimś tekstem, wiem jak zadawać pytania i skrzętnie przejść do propozycji spotkania. #!$%@? serio chciałbym żeby było inaczej, żebym już poznał swoją wymarzoną szarą myszkę, ale niestety jak piszę- jestem albo ghostowany, albo odpalany po drugim powstaniu. Sam się czasem zastanawiam dlaczego, mam dwie odpowiedzi :
1. Suchoklates i 175
2. Brak takiej #!$%@? pewności siebie, że idziesz jak po swoje
  • Odpowiedz
@Aparatowy_rozlewu: Niezły bait. Masz mordę taką, że laski z tindera bez problemu chcą się umawiać, ale zapeklowałeś dopiero w wieku 28 lat. Dlaczego nie byłeś w stanie znaleźć tej szarej myszki np. w liceum czy przez ostanie 10 lat? Co ty zrobiłeś? Bo nie wierzę, że zrobienie zębów i zapuszczenie brody tyle dało.
  • Odpowiedz
@Waffenfarbe:
W ostatniej klasie liceum przy ówczesnym wzroście 170 ważyłem 52 kilogramy, mam coś więcej dodawać ?
W tym samym czasie chłopaki ode mnie z klasy wyciskali po 130 na klatę. Całe szczęście ten plus że dobrze grałem w piłkę, w przeciwnym razie nie miałbym łatwego życia w tej klasie, także szkołę średnią wspominam miło.
Nie wspomnę jaką traumą było dla mnie znalezienie partnerki na studniówkę, dopiero serdeczny kolega widząc moją #!$%@?ść załatwił mirabelkę 4,5/10 na kilka dni przed.
Co jeszcze wpłynęło na to, że w takim liceum nikogo nie znalazłem ? Bieda, Mireczku, bieda- w chacie się nie przelewało, łaziłem w najtańszych ciuchach z pepco i rynku, dostawałem stypendium socjalne dla biedoty, jadłem obiady opłacone przez MOPS. Jak będąc w takiej sytuacji w ogóle myśleć o wyrywaniu julek
  • Odpowiedz
@Aparatowy_rozlewu: Teraz jesteś tylko 5cm wyższy i nadal jesteś suchoklatesem. I przy takiej wadze powinieneś mieć dobry poziom tkanki tłuszczowej i wyglądać co najmniej dobrze. I nie miałeś żadnych koleżanek w szkole? Coś cuchnie baitem ta historyjka o przemianie z przegrywa co nie może znaleźć nikogo na studniówkę w dynamicznego normika co regularnie umawia się z tinderówkami. Twarzoczaszka ci się zmieniła czy co?
I gdzie ty do szkoły chodziłeś, że
  • Odpowiedz
@Waffenfarbe: To 130 na klatę to akurat brało z trzech kolesi z mojej ówczesnej klasy, ale tylko chciałem pokazać dysonans między klasowymi oskarkami a mną.

W szkole do której chodziłem była zdecydowana przewaga chłopaków. Koleżanki jak miałem, to byłem tylko sympatycznym kolegą.

Fakt, teraz mam 175, ale dam buty z masywniejszą podeszwą, zaczeszę włosy do tyłu i jest 180
  • Odpowiedz