Wpis z mikrobloga

Mirki, takie #smutne #coolstory dotyczące rodziny (choć nie mojej).

Znajomy miał kiedyś ojca (czas przeszły na miejscu, dawno temu zmarł). A ten ojciec miał siostrę i ojca (czyli dziadka dla znajomego). Siostra ojca znajomego (czyli ciotka) wyjechała do Niemiec, a dziadek (czyli ojciec ojca) został sam w wielkim i pustym domu, więc matka znajomego się nim opiekowała, choć przecież nie musiała - miała przecież swoje problemy, ale najwyraźniej traktowała go jako członka rodziny, skoro wyszła za mąż za jego syna.

Siostra ojca znajomego (czyli ta ciotka) jak przystało na rasową emigrantkę, która żyje za granico i wie co to lans (możliwość zakupu niezliczonej ilości ton cebuli, nie to co Polaki biedaki, których stać może na kilo, dwa), postanowiła wprowadzić swoje nowe standardy w życie i stać się jeszcze bardziej nowobogaczem (cebuli nigdy za wiele!).

Zatem ta siostra ojca co zrobiła? Biednego dziadka (czyli swojego ojca) eksmitowała do domu starców, gdzie zmarł po paru tygodniach - chyba każdy w takiej sytuacji poczułby się jak śmieć i całkowicie odechciało by mu się żyć. Ale eksmisja dziadka to był oczywiście pretekst, bo chodziło o to, by dom - który miała obiecany w spadku - spieniężyć, co dało jej hajsu na kolejne tony cebuli. () .

A ta historia jest a propos tego #kwejk'a.

I jeszcze tagi: #sadstory #sadtrue #rodzina #obrazek #polactwo
simperium - Mirki, takie #smutne #coolstory dotyczące rodziny (choć nie mojej).



Zn...

źródło: comment_tT5OTagiWenvG9lDiciIzg2flVegkRM1.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz