Wpis z mikrobloga

@KROKOxCZOKO: Dorośli ludzie rozmawiają w takich sprawach, bo one dotyczą nie tylko faceta ale wpływają na kobietę która może mieć inne aspiracje i chcec dziecko. Wg mnie w tej sprawie facet z----l. Ja podejmując się wazektomii miałem zgodę różowego i bez obopólnej zgody na taki zabieg bym się nie zdecydował.
  • Odpowiedz
@KROKOxCZOKO @666Forest @arturwu Ale o co wam tym razem chodzi?
Przecież to jest oczywiste, facet sobie może nawet j---a wsadzić w imadło jeśli ma na to ochotę, jego ciało, może sobie z nim robić cokolwiek mu się podoba.
Inną sprawą są konsekwencje takich działań. W tym wypadku, wnioskuję, że zrobił to wbrew żonie, więc prawdopodobną konsekwencją będzie rozpad małżeństwa, bo żona chciała dziecko.
I dokładnie TAK SAMO jest z
  • Odpowiedz
Więc jeśli żona zrobiłaby ten zabieg wbrew mężowi to rezultat byłby taki sam jak powyżej.


@chomiczek_123: tu nie chodzi o konsekwencje tylkk o to, ze w prodanym przez ciebie przykladzie z aborcja, facet ktory mialby oretensje do zony bylby nazwany mizoginem i prawakiem
  • Odpowiedz
@BojtaS: ale jakie dyskutować? przecież "moje ciało, moja sprawa". Poza tym obstawiam, że mąż informował wielokrotnie jakie ma zdanie, ale było to ignorowane. Myślała, że się nie odważy i nie zrobi jej tego, a teraz "płacz".
  • Odpowiedz
wszyscy tutaj naskakują na chłopa, a ja widzę, że nie chciał mieć więcej dzieci (adblock, więc wczytuje się info tylko o jednym synu)
p0lce się marzy córeczka, a jakby było kolejnych 4 synów to ruchałby tak długo, żeby miała córkę?
  • Odpowiedz
@dildo-vaggins

. Wg mnie w tej sprawie facet z----l.


Facet zrobił bardzo dobrze. To już żona ma problem, że nie będzie mogła z nim zrealizować swoich żałosnych natalistycznych zapędów do rozmnożenia się co doprowadzi do rozpadu "małżeństwa" co tylko pokazuje jak kretyńską "instytucją" ono jest.
  • Odpowiedz
@kopawdupeswiniom: > Facet zrobił bardzo dobrze.

Według Ciebie. Moim zdaniem, kwestie newralgiczne dla związku powinno się obgadywać jak najszybciej, aby później unikać takich sytuacji, że któreś z małżonków ma zupełnie inny pogląd na dany temat. Jeśli coś zmienia się w trakcie trwania związku, to też warto o tym porozmawiać - czasem są inne rozwiązania, a zdarza się tak, że samo objaśnienie motywów może zmienić spojrzenie drugiej osoby.

Fajny bajt z
  • Odpowiedz