Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
No to już jest jakiś dramat...
Znajomy zabrał się za remont mieszkania. Żona go pogania, więc jak się akurat widzieliśmy to stwierdził że musi szybko ze 3 telefony wykonać. Ja mu że spoko, i dzowni... do firm remontowych ;)

Pierwszy telefon (daje z głowy):
- dzień dobry, czy Pan X? Czy zajmuje się Pan remontami?
- ...no
(Żadnego 'dzień dobry', ani pocałuj mnie w doope)
- ...bo ja właśnie remontuje i mam do położenia panele, płytki w kuchni i malowanie całości...
(I tu daje szczegóły, itp). Skończył gadać i cisza, więc pyta: halo
- ...no
- Czy byłbym Pan zainteresowany zleceniem?
- (cisza) ...no
- To jak? Przyjedzie Pan zobaczyć? Ustalimy szczegóły, Pan przestawi wycene...?
- ...no
- To może jutro... godzina 14:00, albo 15:00?
- ...no
- To 14:00 czy 15:00?
- ...no
No tu się zacząłem śmiać po cichu...
- To jest (tu podaje adres), czyli jesteśmy umówieni na 14/15 jutro, zgadza się?
- ...no
- W takim razie do zobaczenia, pozdrawiam.
- ...no

Po rozmowie ten gość wysłał sms, że nie może jutro i by dzownić za... 4 dni, treść: "jutro nie dzwoń za 4 dni" :D By nie było - gość polak (polskie imie nazwisko).

Drugi telefon:
Początek podobnie, też zdawkowe odpowiedzi, aż gościu wypala:
- ile?
- Ile ...paneli? No nie wiem... nie liczyłem tak szczegółowo...
- to pan wiesz co chcesz czy nie! do cholery.
(tu mu podpowiedziałem że chodzi o metry, on wcześniej powiedział mu ile, ale gość chyba nie chciał kumać)
- No tak jak mówiłem ze 44-45 metrów, tak mi wycho...
- no to 44 czy 45 metrów! No to wiesz czy wymyślasz!?
- Tak precyzyjnie nie liczyłem, może jakby Pan przyjechał porozmawiać to...
- 150zł
- słucham?
- no sto pidziesiąt za dyskusje z Panem na miejscu. nie bede na drugi koniec miasta jeździł by panu zmierzyć metraż za darmo...
- no, ale... ja przecież nie wspominałem jeszcze adresu...
- pan na pewno z miasta, a ja mieszkam za miastem
- yhkm... to ja... dobrze, zobaczę kiedy mam wolny termin i się umówimy
- to po co dzwonisz?
i tu się nagle gość rozłączył :D

Trzeci telefon równie niedorzeczny, ale tu już dobrze nie słyszałem. Kolega powiedział co miał powiedzieć, ale za nim zapytał czy zainteresowany itp, ten jebnął:
- panele 3K, płytki 6K, malowanie 8K bez wyprawek, ...netto. Razem 18K.
(zwracam uwagę, że to się nie sumuje:D)

Ja pier.....! Nie dziwie się że ludzie sami remontują mieszkania. I nie chodzi o koszty, być może każdy z nich, to zajebisty profesjonalista, ale dogadać się z tymi ludźmi jest co najmniej wyjątkowo trudne.

A i na koniec rodzynek - jak mu przywieźli lodówkę (z wniesieniem, ustawieniem, poziomowaniem gratis) to nie chcieli opuścić mieszkania jak ten im nie zapłaci 100zł za wniesienie ;) Ostatecznie odpuścili, ale przez moment było nerwowo.

Ja pier.... No jest dramat, bez dwóch zdań.

#remontujzwykopem #budownictwo #remont #mieszkanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61db79917cb451000c170644
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 96
@AnonimoweMirkoWyznania: To jest dramat. Mam takie same sytuację przy remoncie domu...
Znaleźć kogoś normalnego do roboty to cud. I ja tu mówię o braku jakichkolwiek negocjacji cenowych... Ile chcą tyle ja chcę im zapłacić. Jak na razie z doświadczeń wynika że albo nie zrobią mimo że się umówili albo zrobią ale trzeba ich pilnować albo coś zjebią i trzeba poprawiać. Cytując klasyka "lepiej samemu #!$%@?ć niż zapłacić komuś żeby #!$%@?ł".
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania:

No tak jak mówiłem ze 44-45 metrów, tak mi wycho...

no to 44 czy 45 metrów! No to wiesz czy wymyślasz!?


o jak ja to kocham. typowy tekst takiego obsranca, ktory jest palantem ale stara sie sprawiac wrazenie super precyzyjnego fachowca xD spotykane również w wielu innych dziedzinach życia, ale nieodmiennie przynalezace do starych januszy.
@AnonimoweMirkoWyznania: mam dokładnie takie same doświadczenia z robotnikami, a jak któryś wydaje się w miarę to albo nie przyjedzie na umówioną wizytę, albo przyjedzie i rzuca wielką cenę

jedną ekipę nawet udało się w końcu wziąć do ocieplania domu - na początku sprzątali po sobie, a potem już klej i tynk leciał gdzie chciał i mieli daleko gdzieś sprzątanie, do tego oszukiwali na każdym kroku - na materiałach, wizyty przekładali, bo
@BBQx: widac ze jestes nikim ktory potrafi tylko bez sensu napisac jedno zdanie ch wie po co i do kogo XD
poszedl na czarno, dla mnie jestes nikim a zdanie nikogo mnie nie obchodzi XD

ynteligent widzi juz nawet nie przez sciany tylko przez internet XD lecz sie chlopie XD
@AnonimoweMirkoWyznania: prawda jest, ze robotnikow jest za malo przez co trafia sie na cos takiego i nie masz za bardzo wyjscia. Ja mialem do czynienia z 5-6 (to 5 czy 6?!) ekipami i kazda lepsza od drugiej. Najlepszy okazal sie gosciu, ktory calkiem niezle robil tylko jego zona wpadala co chwile i podbijala stawki. Nigdy tez tez nie zapomne goscia, ktory mowil, ze PiS zajebisty bo walczy z mafiami VAT, ale
teraz nie chcemy już nikogo - niebieski nauczył się sam tynkować dom - obrobił okna, potem zrobił 2 ściany zewnętrzne klejem i tynkiem, ja jestem pomocnikiem, panele w domu robimy razem, gładzie i malowanie,, płytki, tapety, schody drewniane, taras, obróbka okien tak samo i ogólnie wszelkie inne prace remontowe robimy sami, nawet kupiliśmy sobie własne rusztowanie - węższe, ale dzięki temu nadaje się do prac na zewnątrz i wewnątrz, elektrykę robił nam
@AnonimoweMirkoWyznania: Pkmyslales że ci goście mają po kilka kilkanaście takich telefonów dziennie. A z tych kilku kilkunastu może 2 lub 3 jest zainteresowanych.i dojdzie do jakiegoś zlecenia. Jak chciałem zmieniać pokrycie dachu to zadzwoniłem do gościa z polecenia. Byłem nastawiony że nie ważne ile powie ale chciałem żeby on robił. Dzwonię do gościa .owiec ocb i pytam się go czy może przyjechać wycenic i umówić się na termin. A on mi
@AnonimoweMirkoWyznania: Najczystsze chamstwo , za rok może dwa zmieni się gospodarka i nie będzie tyle pracy jak teraz na budowach i mam nadzieję że tych wszystkich dziadów dopadnie kryzys i skończą im się takie zlecenia . Sam pracuje na budowie i jak ktoś dzwoni do mnie i wycenę to grzecznie odmawiam mówiąc wprost że nie mam czasu i przerobu
@AnonimoweMirkoWyznania: Fachowcy:
-nie lubią małych robót, chyba że ktoś chce im za to zapłacić naprawdę wysoką stawkę. 44-45m2 to jest nic i woleliby 450m2
-mają nadmiar roboty, klientów itd.
-nie chcą tracić czasu na niekonkretnego klienta, dogrywanie terminów, targowanie się o zaliczki itd. zwłaszcza jeśli robota jest mała
-nie muszą być uprzejmi, jeśli nie lubią, bo nie za to klient im płaci
@KanalarzzBanax: No i to jest dobre podejście, które na pewno w przyszłości zaprocentuje, gdy nastanie kryzys a nie rozłączanie się bez ani be ani me, gdy usłyszy, że mała robota albo jeszcze jakieś bardziej chamskie teksty.
@AnonimoweMirkoWyznania: Dzisiaj każdy Janusz który kupi w castoramie/obi poziomice, młotek i daremny śrubokręt to od razu fachowiec xD Czasami te wielkie majstry budowlane nawet podstawowych narzędzi nie maja. Dzisiaj większość tych firm gowno umie. Najgorsze jak weźmiesz fachowca, a on uczy się coś robic u Ciebie, a Ty mu jeszcze musisz za to zapłacić… A ile jeszcze materiału namarnuje ( ͡° ͜ʖ ͡°) A weź powiedz żeby
BiałyEkolog:

poza tym stówka za samo wniesienie lodówki? Ile to pięter? xD

Nie wiem jakie są teraz stawki, ale wydaje się raczej sporo - no chyba, że to >= 5 piętro.

@Shajo: za zniesienie 4 par drzwi z pierwszego piętra dostałem wycenę 100x4 =400 zł :). Jakieś przecięcie rurki diaxem - 100 zł x liczba rurek, it'd. Po podsumowaniu za tydzień demontażu w mieszkaniu do remontu Pan podliczył +10k :).
@AnonimoweMirkoWyznania: Ale to jest kwestia ceny. Ekipa która u mnie robila remont: robia wszystko od ścian przez elektrykę, hydraulikę i co tam sobie wymyślisz. Za wszystko faktury, jedna za materiały druga za robociznę. Idealny kontakt zarówno telefoniczny jak i mailowy. No ale cena, myślę ze +20% spokojnie.

To samo mam z mechanikiem. Da sie znaleźć fachowców jesli jesteś gotow dopłacić.
@r4do5: przeciez oni wiedza z doswiadczenia ze dzwonia do nich biedaki bez pieniedzy ktore szukaja ekipy do pomalowania za poldarmo xD

nie wiem jak jest w pl ale z rok temu potrzebowalem ogarnietych ludzi do transportu 40kg z punktu a do punktu b, uzylem finalnie strony internetowej na ktorej sie ci ludzie licytowali, napisalem wprost ze nie zaplace wiecej niz okolo 200-300zl. dostawalem na poczatku oferty podwojne-potrojne az w koncu trafilem