Wpis z mikrobloga

Hej miraski, wczoraj zakończyłem moja wędrówkę Głównym Szlakiem Świętokrzyskim, udało się pokonać 94 km (przynajmniej oficjalnie, bo mi opaska pokazała że 100 km). Trasę przeszedłem w 3 dni, liczyłem że uda się w dwa ale zabrakło około 15/20 km drugiego dnia (krótkie dni niestety nie pomagają). Jestem mega zadowolony bo to mój pierwszy szlak długodystansowy pokonany ciągiem. Była to mega fajna przygoda i aż było mi żal go kończyć ale już myślę o kolejnych wyzwaniach tj Mały szlak beskidzki a potem pewnie główny beskidzki i sudecki.

Jeśli chodzi o wymagania trasy to myślę że nie jest to jakoś mega wymagające wyzwanie i jeśli ktoś jest całkowicie zielony w tego typu aktywnościach albo nie ma formy to jeśli sobie to rozłoży na 4/5 dni to na spokojnie powinien dać radę przejść. Myślę że na początek taka trasa dla osób, które chcą rozwiać swoje ambicje w tym kierunku w przyszłości, jest idealna, nie za łatwa ale też nie za trudna, no i dystans całkiem przyjemny ( ͡º ͜ʖ͡º).

Ja miałem też ten plus że pogoda mi się trafiła gdyż startowałem 6 stycznia i właśnie wtedy zaczęły się mrozy ( no może 6 w dzień to jeszcze nie ale śnieg poruszył i robił mega atmosferę) i trasa była spowita częściowo w płytkim śniegu i błoto było przymarżniete więc łatwiej się chodziło (szczególnie drugiego i trzeciego dnia).

Ogólnie polecam #goryswietokrzyskie i całe województwo #swietokrzyskie bo jest tam wiele atrakcji i rzeczy do zrobienia, jak nie wędrówki szlakami, to zwiedzanie historycznych miejsce czy pływanie po zalewach lub kajaczki w licznych rzekach. Ja na pewno wrócę w te rejony albo przejść inne szlaki w tym rejonie albo na kajaczki (Nida czeka na spłynięcie xD). Cóż mogę rzec więcej, zazdroszczę wam scyzoryki że macie taką mnogość atrakcji u siebie, na szczęście mam do was blisko ( ͡º ͜ʖ͡º)

Poniżej w komentarzach kilka zdjęć z szlaku i trochę #pokazmorde .

#gory #goryswietokrzyskie #podroze #podrywajzwykopem #chwalesie #kielce
Pobierz
źródło: comment_1641714661vvQ76Iv3kjQ87Giw1fzLbM.jpg
  • 97
@DerMirker a śpiwór pewnie zimowy miałeś więc nie tak źle pew je było skoro dałeś radę. Ja muszę sobie taki sprawić i tez spróbować nocowania na zewnątrz.

A jak wagowo wyglądał twój bagaż? W sensie czy dużo jedzenia brałeś i odzieży i innych duperli, bo mi się wydaje że za dużo rzeczy wziąłem i to też miało wpływ na moje tempo oraz ból nóg ( ͡º ͜ʖ͡º)
@choochoomotherfucker myślę że jak najbardziej warto, ja pierwsza rozgrzewkę zrobiłem dopiero 3 dnia jak mnie noga w kolanie zaczęła łupać ( ͡º ͜ʖ͡º)

No ale tu jak najbardziej masz rację ale jeśli przezwyciężysz ból to organizm się przyzwyczaja i da się iść. A przynajmniej ja tak mam. No w każdym razie może trochę masz rację że dla szarego człowieka jest to wyczyn ale myślę że każdy ma
@szaman136: Oczywiście momentami jak droga pozwoliła, nie pedałowałem i po prostu rower sam leciał, ale głównie jest pod górę więc cały czas starałem się pracować nogami i nie zatrzymywać. Było warto :)
@szaman136: O to może się mijaliśmy bo właśnie wróciłem z Krajna Pierwszego w którym nocowałem :). Tylko że ja z różowym paskiem zdobyłem Łysicę, Agatę, Łysą i Kobyłą Górę. Cóż mnie nie zachwyciło, Korona Polski zaliczona i raczej nie wrócę, ale Ty zrobiłeś konkretną wyprawę więc więcej widziałeś. Pogoda nam się udała ;)