Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Arc2: kto Ci takich bzdur naopowiadal, że 120 to już nadciśnienie xD ja mam zazwyczaj około 125/80 i mi lekarze mówią, że zajebiste, wręcz podręcznikowe ciśnienie.
@Arc2: @a2t1: @cu0_: Można się kłócić gdzie postawić granicę "normalnego" ciśnienia, ale faktem jest, że najlepsze perspektywy są w przedziale 100-120 mmHg dla systolicznego [1]. Nawet jeśli farmakologiczne obniżanie z przedziału 120-140 mmHg nic nie daje w prewencji oprócz efektów ubocznych (przy istniejących naczyniówkach jest już sens) [2], to trudno to uznać za optymalny stan.

[1] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/labs/pmc/articles/PMC6993785/
[2] https://bmjopen.bmj.com/content/9/9/e026686
anonymousderp - @Arc2: @a2t1: @cu0: Można się kłócić gdzie postawić granicę "normalne...

źródło: comment_1641135799vgEuG7jPXSevbxdpPfKkjQ.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Arc2: wiem, ale dwóch lekarzy wie lepiej xD 140/90 mówią konowaly że to w "górnej normie" czy " w górnej granicy normy" - taka durna nowomowa lekarzyn dzisiaj.

Prawda jest taka, że przy 140/90 czuję się źle i niech mi nie pieprzą że to norma. Nie, nie jestem tłusty, przeróżne programy profilaltyczne w pracy zaliczane, no zdrowy jak koń. Tylko stres i nerwy ( _)