Wpis z mikrobloga

@Frasad: pomijając wątek Bąkiewicza to można unieważnić ślub kościelny z tych powodów:
wady umowy małżeńskiej,
wady obrzędu,
wiek (14 lat dla kobiety, 16 lat dla mężczyzny),
pokrewieństwo (nie wolno zawrzeć małżeństwa do 4 stopnia w linii bocznej),
powinowactwo,
różna wiara,
impotencja,
wieczysty publiczny ślub czystości,
podstęp,
powód natury psychicznej.
  • Odpowiedz
@Frasad: po kolei...

Ślub cywilny to kontrakt między dwojgiem ludzi który daje jakieś tam przywileje - wspólne podatki, dostęp do dokumentów medycznych, itp.

Ślub kościelny to w sumie też taki kontrakt, tylko on mówi o tym, że będziesz z kimś do końca życia.

I teraz tak - ślub cywilny może skończyć się rozwodem, więc kontrakt przestaje obowiązywać i cześć.
Katolicy uznają, że raz zawarty ślub kościelny jest ważny do końca życia
  • Odpowiedz
Kolejny już bohater alimenciarz, mam takie spostrzeżenie że czy to fundamentaliści z lewej(ten z KOD) strony czy prawej(ten tutaj rycerzyk), zawsze to jacyś wykolejeńcy bez perspektyw. Bierze ich jakaś szara eminencja, daje dziengi i misję do zrobienia, a ci z obłędem w oczach drą paszczę i podżegają, no bo co on w życiu będzie robił?
  • Odpowiedz
@czeskiNetoperek czyli podsumowując dla chcących umoralniać innych katolików:

- ślub cywilny nic nie znaczy, można go brać a potem rozwód, pod warunkiem, że potem dalej "żyjesz razem",

- ślub kościelny nic nie znaczy, pod warunkiem, że masz dość kasy lub wpływów, vide Kurski

Innymi słowy jak zwykle - TO WYJĄTKOWA SYTUACJA I JA MOGE, ALE WY NIE.

Maluczkim powiemy, że rozwody generują zbyt duże koszty dla państwa, a w ogóle to w
  • Odpowiedz
żadnych norm religijnych w kontekście rodzinnym nie narusza, bo on żyje z żoną w dalszym ciągu, a ich rozwód miał charakter fasadowy


@BigGuy:
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.
Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
Czcij ojca swego i matkę swoją.
Nie zabijaj.
Nie cudzołóż.
Nie kradnij.
Nie mów fałszywego świadectwa
przeciw bliźniemu swemu.

te wyboldowane to ostatnio zostały unieważnione czy może przez środowiska
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Magnolia-Fan: wy jacyś nienormalni jesteście, czy co, że próbujecie zjednać mnie z Bąkiewiczem gdzie wykazałem tylko, że obrazek jest manipulacją, bo nie pokazuje wszystkich okoliczności sprawy?

Nie kradnij? Upadłość sama w sobie nie jest kradzieżą, nie dostawało się jej ot tak w tamtym czasie i Bąkiewicz rzeczywiście mógł popaść w problemy finansowe w sposób niezawiniony. Zrobiłem dziesiątki wniosków upadłościowych - uważasz, że przedsiębiorcy którym się noga powinęła z powodu koronakryzysu też
  • Odpowiedz
@BigGuy: ja napisałem swój komentarz sam, a inni krytycznie się do niego odnieśli zapewne, dlatego że był wyjątkowo durny i bałamutny. Napisałeś wyraźnie "żadnych norm religijnych". Czy 10 przykazań nie obowiązuje, kiedy się kłamie w kontekście gospodarczym? Czy okradanie swojego państwa nie jest kradzieżą, bo nie wyrywasz komuś portfela bezpośrednio z ręki? Do reszty się nie odnoszę, bo to whataboutism
  • Odpowiedz
Katolik nie ma prawa już się rozejsc z drugą osobą?


@pomidorki_koktajlowe: Nie, kościół katolicki nie zna pojęcia "rozwodu", jeżeli oboje nupturienci byli ochrzczeni przed rozwodem.

Więc to, że ktos rozszedł się na drodze cywilnej, nie oznacza końca małżeństwa katolickiego.


@bardzospokojnyczlowiek: To rozumiem, że KRK nie ma problemu tak w ogóle z rozdowami?

To o co chodzi w tej grafice?
Filipterka25 - > Katolik nie ma prawa już się rozejsc z drugą osobą?

@pomidorki_ko...

źródło: comment_1640939076M6W9mxiyFTXIsre8UnSCoU.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
a ich rozwód miał charakter fasadowy i był wykorzystany do jego postępowania upadłościowego co było szerzej opisane w tym artykule na Onecie (i pod tym względem można czynić mu rzeczywiste zarzuty).


@BigGuy: To JEST naruszenie wszelkich podstaw tego, czym jest małżeństwo w katolickiej ideologii. Tam ślub jest na dobre i na złe, i to czy jedna strona w czasie jego trwania zbankrutuje/zarazi się HIV/zostanie zgwałcona przez stado murzynów i urodzi murzyniątko/zapadnie
  • Odpowiedz
ale on dalej żyje z tą żoną, co było wyjaśnione w treści artykułu którego fragment wstawił op.


@BigGuy: Nie skumałeś - nie chodzi w katolickim ślubie kto gdzie wsadza #!$%@?, tylko o wzajemne wsparcie. Rozwodem (nawiasem mówiąc wziętym z naruszeniem VIII przykazania - albo nie żyją ze sobą i złamali prawo katolickie, albo żyją ze sobą i złożyli fałszywe świadectwo w sądzie) wykluczył takie wsparcie ze strony żony dla Srąkiewicza w
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Magnolia-Fan: tylko, że ja pisałem o normach religijnych w kontekście rodzinnym, przeczytaj raz jeszcze. Oczywiście, że w pozostałej części komentarza masz racje, ale komentarze "hehe typowy polski katolik, gębą pełna frazesów, a rodzinę ma w dupie" to właśnie brak szukania źródeł i podatność na manipulację którą niewątpliwie jest zacytowanie fragmentu artykułu, bez podania całości, gdzie to jest wyjaśnione. I ja to krytykowałem.
  • Odpowiedz
@Filipterka25: oczywiście że KRK ma problem z rozwodami, bo nawet jeśli po katolicku to małżeństwo trwa dalej, to ludzie sie rozchodzą, tworzą nowe związki, a przyrzecznie "nie opuszczę cię aż do śmierci" jest, no... Niewypełnione.

Ale pozwolisz, że Polonię Christianie pozostawię bez komentarza. Nie ma co trącić czasu na katotaliban
  • Odpowiedz
że akurat on żadnych norm religijnych w kontekście rodzinnym nie narusza, bo on żyje z żoną w dalszym ciągu, a ich rozwód miał charakter fasadowy i był wykorzystany do jego postępowania upadłościowego


@BigGuy: Jeśli miał rozwód kościelny i żyje z żoną to grzeszy. Jeśli zrobił to z powódek finansowych to okrada swój ukochany Naród i Państwo Polskie o które tak zażarcie walczy.
  • Odpowiedz