Wpis z mikrobloga

@mirelle: właśnie na Kalwaryjską przeniósł się jeden z moich ulubionych multitapów: kiedyś Miejscówska, teraz pod nazwą Spoko, najlepsze koreańskie żarcie w Panie KimBap i hummus w Mezzalians. super są spacery Parkiem Bednarskiego, gdzie zawsze jest sporo wiewiórek, fajna jest parkowa food and chill, spacer na kopiec Krakusa, no i seans w klimatycznej Kice - czekając na film z kawką albo piwkiem, bo mają super "kawiarnię", można tak pół dnia zaplanować, a
@metalfacee: totalnie się zgadzam jeżeli chodzi o jedzenie - jest sporo takich miejsc gdzie można wciągnąć pyszne rzeczy (i nie są tak okupowane przez turystów).
No właśnie tak to wygląda, te odrapane kamienice, mnóstwo pijaków, żuli nie wpływa dobrze na wygląd tego miejsca :/
Wstyd, ale do Kiki jeszcze nie dotarłam ȍ ̪ ő
@mirelle: No właśnie te rejony Kalwaryjskiej najmniej ciekawie. Tam wieczorem raczej nie ma po co chodzić. Do Kiki może być nie po drodze, ale często mają na rotacji filmy, które są wycofane w innych studyjnych (tak dorwałem nowego Wersa Andersona czyli "The French Dispatch" przed świętami, gdzie już prawie nigdzie nie leciał w kinach). Koniecznie musisz sprawdzić tamtejszy klimat, może Ci się spodoba.
@metalfacee: @mirelle: Kalwaryjska wygląda średnio, ale mimo wszystko fajnie że są jeszcze stare części miasta które nie są turystyczną szopką. Mimo wszystko toczy się tam normalne życie, biznesy są dla normalnych ludzi itd. Klimat lat 90 ;) Limanowskiego wygląda dużo ładniej, ale z drugiej strony już więcej tam jest turystycznych przybytków (chociaż nie wszystko)
fajnie że są jeszcze stare części miasta które nie są turystyczną szopką. Mimo wszystko toczy się tam normalne życie, biznesy są dla normalnych ludzi itd.


@pilot1123: totalnie się zgadzam! Będzie mi strasznie smutno jeżeli Podgórze zamieni się w turystyczny lunapark