Wpis z mikrobloga

  • 10
2395 + 1 = 2396

Tytuł: Biesy
Autor: Fiodor Dostojewski
Gatunek: klasyka
ISBN: 9788376238258
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Liczba stron: 734
Ocena: ★★★★★★★★

Dostojewskiego chyba nie trzeba nikomu przedstawiać.
Akcja powieści dzieje sie w XIX w w prowincjonalnym rosyjskim mieście. Obserwujemy losy grupy bohaterów, ich wzajemne relacje, w tle natomiast majaczy większy wątek dużej konspiracji i spisku.
Długo zabierałem się do tej powieści, ale zawsze odstraszała mnie aura lektury, obszernej powieści z XIX wieku (ponad 700 stron drobnym drukiem w mojej wersji), ale kiedy wylądowałem na izolacji z powodu Covid stwierdziłem, że teraz albo nigdy i ... nie żałuje.
Z jednej strony książka ma wszystkie wady jakich można się spodziewać na powieści z XIX wieku. Akcja rozkręca się bardzo powoli (coś więcej zaczyna się de facto dziać około połowy książki), bohaterowie mówią do siebie teatralnymi przemowami na kilka akapitów, nieraz ciężko jest zrozumieć zachowanie bohaterów z dzisiejszej perspektywy, a sam wątek wspomnianej konspiracji zamiast wielkim wybuchem kończy się raczej małym pierdnięciem z kapiszona.
Niemniej mimo wszystko sama lektura wciąga. Postaci, mimo ich wielości są świetnie zarysowane i obserwowanie ich interakcji jest naprawdę ciekawe. Wiele razu zaraz po przebudzeniu od razu sięgałem po książkę by dowiedzieć się co się wydarzy. Całość jest też świetnym portretem swoich czasów, a świat rosyjskiej arystokracji/inteligencji i ich życia towarzyskiego jest bardzo barwie pokazany.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter
robertvu - 2395 + 1 = 2396

Tytuł: Biesy
Autor: Fiodor Dostojewski
Gatunek: klasyka
I...

źródło: comment_1640779783Y0OdPW5pS35oKe3ky3KUTy.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@robertvu: właśnie ją kończę. Akurat ja czytam w wersji e-book i czytanie wywodów starego Wierchowieńskiego, w których co chwila są wtrącenia po francusku, to straszna męka, bo trzeba szukać przypisu, który potrafi być dopiero na kolejnej stronie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@cutecatboy: U mnie akurat były zawsze na tej samej, ale faktycznie też to irytowało. Z drugiej strony to pasuje do charakteru postaci, bo on jest właśnie takim pretensjonalnym irytującym drama queen.
  • Odpowiedz