Aktywne Wpisy
Krafcuu +126
Cześć,
Mam zamiar kupić piekarnik. Kwota którą posiadam to 2500 zł. Używał go będę do podstawowych czynności. Czasem jakiś placek. Czasami jakiś kurczak itp. Oczywiście chciałbym najlepsza jakość za najniższą cenę he he. Nie potrzebuje jajkach super funkcji typu samooczyszczenie. Jak najbardziej energooszczędny. #piekarnik #pytanie #porada #zakupy #mediaexpert
Mam zamiar kupić piekarnik. Kwota którą posiadam to 2500 zł. Używał go będę do podstawowych czynności. Czasem jakiś placek. Czasami jakiś kurczak itp. Oczywiście chciałbym najlepsza jakość za najniższą cenę he he. Nie potrzebuje jajkach super funkcji typu samooczyszczenie. Jak najbardziej energooszczędny. #piekarnik #pytanie #porada #zakupy #mediaexpert
daeun +191
Nie ma lepszej reklamy dla elektromobilności jak samochód elektryczny, który pali sie tuż obok drzwi wejsciowych do salonu sprzedaży. The future is now, old man xDD
#bekazlewactwa #motoryzacja #samochody #heheszki #mercedes
#bekazlewactwa #motoryzacja #samochody #heheszki #mercedes
Znacie to uczucie, kiedy musicie przed obcą osobą opisać kogoś, kogo nie lubicie? Cóż, ja się tak nie czuję, bo nie zamierzam silić się na obiektywizm. Przed państwem zawodnik z największym doświadczeniem w stawce i wierną rzeszą fanów, gotową skoczyć za nim w ogień. Brzmi jak opis Rossiego, ale to...
#17 - John McPhee - Sterilgarda Max Racing Team (Husqvarna)
Swoje pierwsze wyścigi Szkot odjechał jeszcze za czasów klasy 125cm, ale miejsce na pełen etat, na słabiutkiej Hondzie, otrzymał dopiero w 2013 roku. I od tamtej pory nie wypada ze stawki. Pierwsze podium przyszło na Indianapolis w 2015, a pierwsza wygrana w Brnie rok później. Co ciekawe, John dosiadał wtedy Peugeot'a (tak, ja też mocno się zdziwiłem) i w tamtym sezonie nie dobił nawet do 50 punktów, mimo wygranej.
Od tamtej pory wygrał jeszcze dwa razy, a jego licznik pudeł zatrzymał się na piętnastu. Najlepszy sezon odjechał w 2020 - cztery podia, w tym jedno zwycięstwo i szóste miejsce w generalce.
Miniony rok miał być (jak zawsze) przełomowy. Niestety, w dwóch pierwszych rundach McPhee dostawał bilety w żwir od latających motocykli mniej doświadczonych zawodników. I za drugim razem stracił głowę, bo rzucenia się na innego zawodnika z pięściami nie można nazwać inaczej niż debilizmem. Start z pit lane z dziesięciosekundowym opóźnieniem to wg mnie najniższy wymiar kary. Potem doszedł highside w Jerez i w zasadzie można było się pożegnać z marzeniami o czymkolwiek. Dwa kolejne dnfy i tylko jedno trzecie miejsce, trzynaste na koniec. Za mało.
Dość nieoczekiwanie po doświadczonego Szkota zgłosił się Max Biaggi. Tak czy siak, to ostatni rok McPheego w Moto 3 - na więcej po prostu nie pozwala limit. Osobiście uważam, że jego obecność nie bardzo ma nawet sens, skoro wymogi ugody z BT Sport równie dobrze wypełniają Ogden i Watley. To ostatnia szansa na godne pożegnanie się z kategorią, ale czy ta misja się powiedzie? Śmiem wątpić.
Typ: pogranicze pierwszej i drugiej dziesiątki.
Wołam: @Zashi, @deliver, @Wilq9911, @VR46, @barek_malawajder, @noriad, @Stitch, @wrobel28