Wpis z mikrobloga

to zdecyduj się czy tylko "e", czy jednak całe "złaje" xD


@Limonene: z liter występujących w pisanym słowie "joyeux" czyta się tylko "e". Reszta czytanych głosek nie występuje w słowie "joyeux".
a tak na poważnie to serio nie wiem o co ci chodzi.


@Limonene: chodzi mi tylko o to ze to #!$%@? język. Tak, to moja subiektywna ocena i możesz się z nią nie zgadzać, a ja to uszanuję. Jednocześnie w ramach wzajemności oczekuję, że uszanujesz moją subiektywną ocenę ( ͡° ͜ʖ ͡°).
@Limonene: Dokładnie. Wszystko wynika z zasad wymowy. Jak czytam, że wymowa we francuskim taka głupia, to śmiech mnie ogarnia, bo w przeciwieństwie do angielskiego, te zasady są akurat logiczne i jak się ktoś ich nauczy, to potem ma z górki.
#!$%@? to jest niemiecki czy jakiś arabski, ale nie francuski. Trzeba tu też mieć pewne ,,wyczucie" w tym wszystkim.
@Limonene: słuchaj no, właśnie wróciłem od rodziny. Mam z półtora promila jak nie lepiej. Zobaczyłem na cholernym rafaello napis joyeux, który mnie zaintrygował do tego stopnia, że postanowiłem sprawdzić jak się go czyta. I tak mnie to rozbawiło, że postanowiłem moje rozbawienie opisać na wypoku. Żłaje. No nie wiem, może to i normalna wymowa ale nadal język #!$%@?. Wszystkiego dobrego życzę :)
@dominowiak: #!$%@? to jest japoński ze swoimi odczytami kanji, czy inny arabski, ale nie francuski. Do francuskiego potrzeba nieco ,,wyczucia" i nie należy do niego podchodzić jak do innych języków europejskich, gdzie wymowa częściej jest zgodna z zapisem. Na tym polega urok tego języka.
joyeux


@Limonene: Dla Francuzów normalne, dla innych też, po prostu niektóre osoby zapominają i oceniają to z naszej polskiej perspektywy, a równie dobrze dla innych europejskich narodów nasze zasady są dziwne i czytają pierwszy raz polskiej nazwisko po swojemu, każdy ma swoje zasady i tyle, jest na to jakieś określenie, ale zapomniałem i łopatologicznie to napisałem. Także nie można mówić o jakimś języku, że jest jakiś po.... dziwny, wszystko jest jak