Aktywne Wpisy
mirko_anonim +3
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy rozbicie małżeństwa bez dzieci jest moralnie dopuszczalne?
Sytuacja, w której się znalazłam, nie jest łatwa, dlatego chciałabym poznać Wasze opinie. Od pewnego czasu czuję się bardzo silnie związana emocjonalnie z mężczyzną, który niestety jest żonaty. Jest między nami ogromna chemia, czuję, że pasujemy do siebie pod wieloma względami – mamy wspólne zainteresowania, podobne poczucie humoru i zbliżone spojrzenie na życie. Spędzamy razem dużo czasu, zarówno rozmawiając, jak i po prostu ciesząc się swoją obecnością. Od początku czuję, że między nami jest coś wyjątkowego.
Z jednej strony mam poczucie, że spotkałam osobę, która mogłaby być moją bratnią duszą, kimś, z kim mogłabym zbudować coś trwałego. Jego małżeństwo, jak mówi, od dawna nie funkcjonuje dobrze – relacja z żoną stała się raczej rutyną niż prawdziwym partnerstwem, a oni sami coraz bardziej się od siebie oddalają. Nie mają dzieci, co sprawia, że sytuacja jest nieco mniej skomplikowana. On sam mówi, że od dłuższego czasu rozważa rozwód, ale do tej pory nie podjął żadnych konkretnych kroków.
Czy rozbicie małżeństwa bez dzieci jest moralnie dopuszczalne?
Sytuacja, w której się znalazłam, nie jest łatwa, dlatego chciałabym poznać Wasze opinie. Od pewnego czasu czuję się bardzo silnie związana emocjonalnie z mężczyzną, który niestety jest żonaty. Jest między nami ogromna chemia, czuję, że pasujemy do siebie pod wieloma względami – mamy wspólne zainteresowania, podobne poczucie humoru i zbliżone spojrzenie na życie. Spędzamy razem dużo czasu, zarówno rozmawiając, jak i po prostu ciesząc się swoją obecnością. Od początku czuję, że między nami jest coś wyjątkowego.
Z jednej strony mam poczucie, że spotkałam osobę, która mogłaby być moją bratnią duszą, kimś, z kim mogłabym zbudować coś trwałego. Jego małżeństwo, jak mówi, od dawna nie funkcjonuje dobrze – relacja z żoną stała się raczej rutyną niż prawdziwym partnerstwem, a oni sami coraz bardziej się od siebie oddalają. Nie mają dzieci, co sprawia, że sytuacja jest nieco mniej skomplikowana. On sam mówi, że od dłuższego czasu rozważa rozwód, ale do tej pory nie podjął żadnych konkretnych kroków.
GrimesZbrodniarz +818
No i rok 1628, Rosja zwesternizowana, stolica przeniesiona do Petersburga : > W administracyjnej techno nie odpadam do tyłu, w militarnej też, odpadam tylko w dyplomatycznej. Administracyjnie 1, Militarnie 1 (140 tysięczna armia z 400 tys manpower, mogę brać Europę na klatę). Niestety ból d--y straszny z dyplomacją... Dopiero 54 pozycja. I nie bardzo wiem co zrobić aby tą pozycję poprawić. Nie urosnę w rankingu bez bycia przynajmniej w pierwszej 10 z diplomatic score.
Ogólnie śmieszny moment był nie tak dawno temu. Miałem wojnę z Danią, Austrią, Polską, Saksonią, Bawarią i jeszcze jakimiś wypierdkami i po tym jak w----------m im tak ciężko, że oddali mi całą Finlandię, Estonię i Łotwę, i zmusiłem ich do uwolnienia dwóch nacji w dodatku jakieś 3/4 Europy zawiązało koalicję przeciwko mnie :D Nawet Hiszpania i Wielka Brytania się osrała. Na szczęście rozpada się już powoli ta koalicja.
Jakie idee dyplomatyczne mają sens dla Rosji? Diplomatic? Expansion? Trade? Bo naval to raczej nie bardzo, jak ja mam kilka portów tylko.
Przed chwilą Gruzję (sojusznik) zaatakowali mi Krym, Persja, Mamelukowie i Ottomanowie. Dostali taki w------l że jeszcze mi Krym oddał dwie prowincje.