Wpis z mikrobloga

Jutro wigilia, cała rodzinka się zjedzie i jak co roku będzie pytanie: masz dziewczynę? Kiedy się żenisz? #!$%@? oczy wszystkich skierowane na mnie i czekające odpowiedzi. Wiem że niektórzy członkowie rodziny uważają mnie za przegrywa i nieudacznika bo w wieku 29 lat nie mam żony ani nawet dziewczyny na stałe. Ech, trzeba będzie jutro przełknąć gorzka pigułkę wstydu i poniżenia.
#przegryw #blackpill #rodzina
  • 16
  • Odpowiedz
  • 1
@choochoomotherfucker Ale ja nawet nigdy nie byłem w związku. Moja siostrzenica 19 lat, w ciągu roku miała 3 chłopaków i widzę że się że mnie podsmiewuje jak zaczyna się rozmowa na temat moich związków. To nie jest nic przyjemnego jak inni drą z ciebie łacha.
  • Odpowiedz
@juanpablotwo: Nie ma czegoś takiego jak dziewczyna na stałe, związki się potrafią rozpaść w jeden dzień. A 29 lat to moim zdaniem za wcześnie na żenienie się i osiadywanie, na takie rzeczy jest czas po 40. Co z tego że rówieśnicy poddają się presji i już w wieku 25 lat są po ślubach, dla mnie to zdecydowanie za wcześnie żeby z jedną laską się wiązać tak szybko ( ͡°
  • Odpowiedz
@juanpablotwo nie daj im dojść do słowa i ty ich wypytuj o życie. Jak siedzą obok to wiadomka, ze będą czuli się w obowiązku zapełnić ciszę, więc zaczną pytac o ciebie, a o związkach najłatwiej. W ostateczności bądź tym wujkiem, który zacznie mówić o polityce.
  • Odpowiedz