Wpis z mikrobloga

Dzisiaj córa lvl 3 przyszła do mnie z drewnianym mieczem.
- Mam klucz- mówi.
- To jest klucz? - dopytuje i w głowie robi mi się taki małe wtf.
- Tak! To jest klucz- powtórzyła, uniosła dumnie brodę i zaczyna wychodzić z kuchni...
No spoko. Nie mam czasu jej tłumaczyć, że to jest tylko zabawka w kształcie miecza, którą kupiłem jej na wakacjach jak zwiedzaliśmy jakiś gród na Podlasiu. Zajęty byłem bo sprzątałem generalnie na święta. Powiedziałem tylko -no ok.
- To jest klucz do otwierania ludzi- rzuciła zanim oddaliła się na dobre. ()


#rodzicielstwo #dzieci