Wpis z mikrobloga

Słuchając nowej i debiutanckiej płyty Szczyla mam wrażenie, że wróciłem nutami do świata starego hiphopu, gdzie kolesie nie byli dziani tylko dlatego, że byli znani i mieli bogatych starych, tylko - jak to mówią - przekaz szedł z serca, sklecone słowa miały coś sensownego znaczyć, dawać poczucie zrozumienia u odbiorcy, bo w sumie podobne historie przeżył. Bez agresywnego elektro, dubstepu, miksów wykręcających piszczący głos skrzeczący o tym komu by #!$%@?ł i co to nie on, tylko chrypkowaty głos na bitowym podkładzie. Dużo goryczy, złości, zadumy i przynajmniej dla mnie ciekawych spostrzeżeń - tego, czego dawno nie słyszałem w polskim współczesnym hiphopie.

To cieszy moje ucho, znalazłem przypadkiem na radiu Centrum.fm, polecam przesłuchać co twórca ma nam do powiedzenia. Mnie urzekł do tego stopnia, że leci na zapętleniu już któreś z rzędu okrążenie.

Inna recenzja, którą czytałem, lepiej traktująca o tej płycie jest tu: https://rytmy.pl/szczyl-polska-floryda-recenzja/

#hiphop #szczyl #polskafloryda #oldschool #radiocentrum #muzyka #jestprzekaz
SPGM1903 - Słuchając nowej i debiutanckiej płyty Szczyla mam wrażenie, że wróciłem nu...

źródło: comment_1640195018Hdnld3QOytvU5lQ30etvR3.jpg

Pobierz
  • 1