Wpis z mikrobloga

@europa: Daltonizm to co innego, to jest zaburzenie, które obiektywnie da się stwierdzić. Np. w przypadku protanopii Ty mi mówisz, że to czerwony, a ja Ci mówię, że to zielony - mamy jasność, że widzimy tę samą barwę inaczej. Możliwe, że moje przywołanie tu koloru sukienki nie jest trafne, chodziło mi o to, że osoby bez zaburzeń postrzegania barw również inaczej odbierają kolory - ja Ci mówię, że to zielony,
  • Odpowiedz
@Adam_Konarski_z_Katowic: A od czego są takie narzędzia jak wektoroskop? Ja wiem że używa się color checkera który ma np. odcień skóry albo ciemnych liści czy nieba w polach i dobrze skalibrowanego monitora graficznego, jednak jeśli chodzi o odcień skóry to często jest na wektoroskopie specjalna linia która to wyznacza. Oczywiście co monitor to inaczej się może wyświetlać ale ja się zastanawiam jakie trzeba mieć oko by oceniać kolorystykę nawet na
  • Odpowiedz
@Adam_Konarski_z_Katowic: A skąd ja mam wiedzieć jakie są gusta randomowych ludzi? Wiem tylko że odcień skóry powinien oscylować wokół specjalnej linii na wektoroskopie, jest na color checkerze i powinien być w VI strefie Adamsa czyli +1EV od środkowej szarości. Ciemne liście w IV strefie czyli -1EV i też są na color checkerze. Może od tego należałoby wyjść a do zdjęć np. portretowych stosować harmonie barwne? Tak mi się przynajmniej wydaje
  • Odpowiedz
@Adam_Konarski_z_Katowic: A to przepraszam. Podoba mi się fotka, w sumie fajny kadr. Ale jedna z moich prac którą tu gdzieś wstawiłem też została skrytykowana za zbyt duże szumy a nie kolory i raczej nie broniłbym się takimi argumentami.
  • Odpowiedz