Wpis z mikrobloga

@starypijany123: Wigilie firmowe z kołchozu to największy rak ever, w tym roku ze względu że dałem wypowiedzenie przed świętami nie mam zamiaru iść ale dostałem zaproszenie. Po pierwsze ludzie przychodzą tylko wlewać w siebie jak najwięcej, po drugie obgadywanie osób których nie ma, trzecie jakieś sojusze kogo trzeba się pozbyć, znajdzie sie jakaś karynka co uważa się za najpiękniejszą, znajdzie się jakiś koleś co uważa się za samca alfa, znajdzie się