Wpis z mikrobloga

@karol1213: i co w tym dziwnego? Wszystkich ludzi w Polsce stać na meble dzięki masowej produkcji i skręcaczom. Gdyby meble były ograniczone do takich artystycznych to byłoby jak 200 lat temu. Tylko arystokrację by było stać.
  • Odpowiedz
@karol1213 Dokładnie tak jak na memie. Jak pracowałem przy produkcji schodów gotowy produkt robiłem z surowego drewna, wycinanie, heblowanie, szlify, frezy i inne głupoty. Poszedłem pracować przy meblach to dostałem kartkę, paletę pociętego paździerza i skręcaj. Nigdy nie zapomnę jak mnie cisnęli bo każdą dziurę sobię znaczyłem, wierciłem i dopiero skręcałem. Wystarczyło #!$%@?ć wkręty "bo i tak nie będzie widać".
  • Odpowiedz
@boctok

@karol1213 najlepsi to są ci stolarze co krzyczą że Ikea to gówno a sami zamawiają gotowe elementy pocięte z otworami i oklejone w hurtowni.


Czyli 3/4 meblarzy. To nic złego bo skoro mogą kupić gotowe to po co się męczyć. W takich hurtowniach zazwyczaj mają panelówki, na które nie stać małego płyciarza
  • Odpowiedz
@Dolan: zależy od firmy gdzie zamówisz płyty, nie wszyscy oferują wiercenie otworów pod zawiasy etc. jak ja robiłem meble dla siebie to tylko formatki z okleinowaniem mogłem zamówić, a reszte już sam wierciłem - nie jest to takie straszne, jest pełno szablonów dzięki którym można wywiercić to w miarę dokładnie. ja sam zrobiłem zabudowę w holu i w łazience, a do tego takie konsolki ( ͡° ͜ʖ ͡°
southman - @Dolan: zależy od firmy gdzie zamówisz płyty, nie wszyscy oferują wierceni...

źródło: comment_1639749824e8nyJPrWUrvs0zlAQhKksI.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@karol1213 oj tak, mialem z takim do czynienia. Wszystkie rzeczy zrobione przez niego z czasem nadaja sie tylko do utylizacji. Dobrze, ze nie zrobil calego mieszkania. O dobrego stolarza a nie skrecacza ciezko.
  • Odpowiedz
Większość z komentujących by się posrała w gacie, gdyby musieli zapłacić za zwykle meble z drewna, nie z płyty, a #!$%@? się do meblarzy, ze się nie bawią w rzemieślnicze rękodzieło xD
  • Odpowiedz
@Dolan: tak, jak sobie wyliczysz to ci maszyny wszystkie płyty wytną, ogarnąć i tylko zostanie ci skręcić. Uwierz mi, że ci montezy to biorą drugie tyle za złożenie tego co za materiały. Poradzisz sobie na luzie samemu to ogarnąć


@Chlebek_Pyszny: Nic nie musisz wyliczać- program sam wyliczy. Powstawiasz sobie mebelki, naciśniesz Print albo Export i dalej do hurtowni.
Przewieziesz, złożysz, zamontujesz- każdy głupi to potrafi… ale czy w tym czasie
  • Odpowiedz
  • 10
Pracuje trochę ze szwagrem który jest stolarzem i życzę powodzenia każdemu bez doświadczenia kto myśli "zamówie gotowe elementy w hurtowni i będę miał meble za połowę ceny". Zwykłą szafkę pewnie tak ale jak będziesz chciał sobie zabudować kuchnie czy szafę pod wymiar to życzę powodzenia :) Żeby zamówić "gotowe elementy z hurtowni" musisz sobie wszystko pomierzyć, rozplanować i rozrysować w autocadzie. Każde mocowanie półek, zawiasów, dobrac zawiasy pod rodzaj frontów, dobrać prowadnice
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
ludzie z branży mają rabaty w hurtowniach (co sobie w zarobek wpisują), a losowa osoba dostanie cenę detaliczna.
  • Odpowiedz
@K_eM1 no cześć. Jedyne doświadczenie jakie miałem przed rozpoczęciem zabawy z kuchniami to skręcanie mebli Ikea. W tej chwili 3 kuchnie zrobione plus kolejne w trakcie projektowania. AutoCAD to przerost formy nad treścią, sama bryle zaprojektujesz w zeszycie, a jak już chcesz być bardziej profi to chomik poratuje pewnym programem jak pewna marka odzieżową. Na każdą szafkę rozpis można zrobić choćby w darmowym konfiguratorze Bluma czy hettich - ta aplikacja nawet wskaże
  • Odpowiedz
życzę powodzenia :)


@K_eM1: Co za problem dla kogoś, kto się nie urodził z dwoma lewymi rękami? ( ͡° ͜ʖ ͡°) To nie jest poziom skomplikowania reaktora jądrowego. Zresztą w przerwie międzyświątecznej będę robić kolejne u siebie, bo sprawia mi to frajdę.

musisz sobie wszystko pomierzyć, rozplanować i rozrysować w autocadzie


@K_eM1: Pikuś. W ACAD mam prawie 20 lat doświadczenia.
  • Odpowiedz
@karol1213: kupując z IKEI zaoszczędziłem połowę tego, co zaśpiewał stolarz. Oczywiście nie chciał wycenić poszczególnych elementów, tylko walnął sobie cenę z dupy. Wziąłem się za to sam, zaprojektowałem wszystko tak jak sobie to wyobrażałem, położyłem płytki, przewody, przygotowałem ściany (wszystko robiłem pierwszy raz) i jestem bardzo zadowolony z efektu. Wszystko trzyma się sztywno i solidnie a zaoszczędziłem jakieś 7 tys.
  • Odpowiedz
@karski: oczekujesz, że ktoś pojedzie na pomiar, z ustali szczegóły, zrobi projekt, pojedzie do hurtowni kupić akcesoria, materiały, potnie sobie wszystko, zrobi z tego meble, zapłaci pracownikowi, opłaci czynsz, media, załaduje do samochodu, pojedzie Ci to zamontować, spędzi nad tym 2 tygodnie i 7 tysięcy z kuchni to dużo?
Ty oczywiście w pracy pracujesz dla idei? :)
  • Odpowiedz
@Maltanski55: tak, oczekiwałem, że zrobi to w rozsądnej cenie
- projekt zrobiłem sam w 2h bez większego doświadczenia w tym temacie,
- okucia miał te same dla wszystkich kuchni, chyba że ktoś chciał jakieś udziwnienia, więc z dostępnością nie było problemów,
- wszystkie potrzebne narzędzia ma już w warsztacie,
- wszystkie meble w standardowych wymiarach 40, 60, 80, więc nie będzie problemu dobrać fronty

Teraz ciebie zapytam, ile może kosztować załadowanie
  • Odpowiedz