Aktywne Wpisy
czerwonykomuch +65
Może i Polska jest dopiero dziewiąta w pomaganiu Ukrainie, ale za to Polacy są zdecydowanie pierwsi w ciągłym żałosnym domaganiu się wdzięczności, podziękowań i przeprosin.
Bo niby robiliśmy to z dobroci serca i umiłowania do Ukrainy, wcale nie po to, by nie mieć ruskiego wojska rozstawionego na granicy polsko-noworosyjskiej.
#ukraina #rosja #wojna
Bo niby robiliśmy to z dobroci serca i umiłowania do Ukrainy, wcale nie po to, by nie mieć ruskiego wojska rozstawionego na granicy polsko-noworosyjskiej.
#ukraina #rosja #wojna
Co pomyślelibyście o dziewczynie, która ma 24 lata i w związku ostatni raz była w liceum? To jakieś 5 lat bycia singielką, przez ten czas nawet się z nikim nie spotykałam, traktowałam wszystkich mężczyzn jak kolegów, nawet na imprezie w klubie nigdy się nie całowałam. Nie wiem, co jest ze mną nie tak, mam duże grono znajomych, dużo podróżuję, ale po prostu wstydzę się rozmawiać z płcią przeciwną i zawsze jak zostaję
Tytuł: Tragedia na przełęczy Diatłowa. Historia bez końca
Autor: Alice Lugen
Gatunek: reportaż
ISBN: 9788380499997
Wydawnictwo: Czarne
Liczba stron: 280
Ocena: ★★★★★★★★☆☆
Pod koniec stycznia 1959 roku grupa turystów, głównie studentów i absolwentów Politechniki Uralskiej, postanowiła uczcić kolejny zjazd KPZR zdobyciem góry Otorten w Uralu Północnym. Wyprawa zakończyła się tragicznie i w wyjątkowo zdumiewających okolicznościach. Obozujący na zboczu turyści rozcięli swój namiot, wybiegli w uralską noc, rozpalili ognisko. Nikt nie przeżył nocy – niektórzy zmarli z powodu hipotermii, u innych znaleziono liczne urazy, ślady krwotoku z nosa, sporych rozmiarów sińce na twarzy, złamania. Do dziś nikt nie wyjaśnił tej sprawy, a samo śledztwo z 1959 roku było równie zagadkowe, jak tragedia. Prokurator zamknął je nagle, a w sprawozdaniu napisał, że przyczyną śmierci turystów była „potężna siła”.
Mimo że to reportaż, książkę czyta się jak dobry thriller. Tragedia, która do dnia dzisiejszego nie została wyjaśniona, ma bardzo skomplikowaną historię. Dochodzenie, podczas którego popełniono wiele błędów, aż w końcu zostało ucięte przez najwyższe władze. Niedające się wyjaśnić zagadki. Czy grupy ratownicze były pierwsze na miejscu tragedii? Kim był tajemniczy 9 członek ekipy, którego nikt nie znał? Czym była "ognista kula" którą widzieli członkowie innych pobliskich ekip turystycznych w prawdopodobnym dniu śmierci ekipy Diatłowa? Po lekturze ma się więcej pytań niż odpowiedzi. Naprawdę warto!
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★★☆ (8.3 / 10) (4 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-01-01 12:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: reportaż, literatura faktu, prasa
Liczba stron książki: 280
Gatunek książki: reportaż
Ostatnie recenzje tej książki:
1\. 2021-04-14 - Użytkownik FormalinK ocenił na: ★★★★★★★★☆☆ (8.0 / 10) - Wpis »
2\. 2021-02-19 - Użytkownik DzikiWonsz69 ocenił na: ★★★★★★★★☆☆ (8.0
Wpisz na yt kompulik diatłow, to znajdziesz (✌ ゚ ∀ ゚)☞
https://www.nature.com/articles/s43247-020-00081-8