Wpis z mikrobloga

Najbardziej w życiu boli mnie to że nie widzę dla siebie perspektyw... Aktualnie pracuję w gówno-pracy z której co prawda utrzymuję się sam, mieszkam sam, starcza by odłożyć grosze ale w żaden sposób nie jest rozwojowa i nie sprawi że będę zarabiać lepiej, nie mam dziewczyny, nie mam perspektyw na zmianę swojego życia a z każdym dniem :

-Jestem starszy przez co będę miał z czasem większe problemy ze zdrowiem
-Mam coraz mniejsze szanse na normalny związek, w pewnym momencie jeśli nie jesteś facetem 9/10 zostają ci związki z #!$%@? babkami albo z samotnymi mamami
-Moi rodzice będą coraz starsi przez co będę musiał im pomagać, opiekować się co wpłynie na moje życie
-Gdybym nawet znalazł dziewczynę to z obecnej pensji nie mam szans na utrzymanie dziecka...

Czuję że każdy dzień to jakaś #!$%@? pętelka zaciskająca się na mojej szyi (,)

#przegryw #depresja #samotnosc
  • 2