Wpis z mikrobloga

  • 0
Ja całą starą kuchnie oddałem do gpzo na obrokach. Rozkręciłem, płyty spiąłem taśmą. Wszelkie zawiasy itp itd wrzuciłem do selektywnej zbiórki. Czasami przy wjeździe pytają o adres w Katowicach, ale zdarzyło mi się to może w 10% wizyt.
  • Odpowiedz