[p.....m]

Artykuł wyjaśniający czym jest geopolityka i jakie jest jej znaczenie.
prof. Aleksander Dugin

Istnieje jedna tylko, naprawdę istotna dla zrozumienia rzeczywistości dziedzina wiedzy – geopolityka.

Dziś powraca ona i nigdy w ciągu ostatnich 30 lat jej prawa i zasady nie były do tego stopnia widoczne, oczywiste.

Jak powiązać ze sobą

napięcie wokół Donbasu i całej Ukrainy (nie zapominajcie też o Krymie, który dla nas jest nasz, a dla całej reszty – nie nasz, co stwarza ogromną przestrzeń dla prowokacji);

powstanie AUKUS i QUAD;

„szczyt demokracji” z udziałem 110 krajów (w ONZ są 193 państwa członkowskie), uznających swoje zwasalizowanie przez Stany Zjednoczone;

bazy wojskowe i przyczółki NATO wokół Rosji (o czym mówił Siergiej Ławrow);

kryzys na granicy białorusko-polskiej;

wycofanie wojsk amerykańskich z Afganistanu, Syrii, a wkrótce też z Iraku;

wydalenie dyplomatów rosyjskich z Waszyngtonu (i protesty MSZ);

przygotowanie informacyjne krajów Zachodu do rzekomo nieuniknionej wojny z Rosją?

To proste.

Światowa polityka polega na rywalizacji dwóch wielkich bloków geopolitycznych:

Cywilizacji Morza, której rdzeniem jest świat anglosaski (Stany Zjednoczone, Anglia itd.), dominującą ideologią – liberalizm, systemem politycznym – demokracja parlamentarna, a modelem ekonomicznym – kapitalizm;

z Cywilizacją Lądu, której ośrodkiem jest Rosja-Eurazja, dominującą ideologią konserwatyzm i tradycjonalizm, systemem politycznym – autorytaryzm (lub demokracja kontrolowana), a modelem ekonomicznym – etatyzm (współczesna Rosja) lub socjalizm (współczesne Chiny).

Wszystko to już było

Wszystko to:

zauważył i przełożył na język teorii na początku XX wieku brytyjski imperialista Halford Mackinder, który wyraźnie opisał Wielką Grę Brytanii (Morze, Atlantyka) przeciwko Rosji carskiej (Ląd, Eurazja);

zyskało potwierdzenie w okresie radzieckim (obóz socjalistyczny wokół ZSRR – Ląd kontra świat kapitalistyczny – Morze, NATO), szczególnie w epoce „zimnej wojny”.

Całość tutaj.

Na zdjęciu autor tekstu.

#geopolityka #eurazja #europa #azja #usa #bartosiak #polska #wojna #pokoj

[willard]

Cywilizacją Lądu, której ośrodkiem jest Rosja-Eurazja, dominującą ideologią konserwatyzm i tradycjonalizm

@przegryzam: Brak toalet, HIV i aborcja jako środek antykoncepcyjny, tak zapomniało mu się dodać. No i ten wielki mistyk geopolityki pomija autonomiczny ośrodek cywilizacyjny jakim są obecne Chiny. Ot, socjalizm tam jest, xdddd Ciekawe dlaczego mu się tak ułożyło w tarocie...

[lemek3]

@willard: A w USA murzynów biją ¯\_(ツ)_/¯ Nie wiem co ma Twój wysryw do tego wpisu, po za tym, że chciałeś się pochwalić własną głupotą i wylać trochę jadu na ruskich.

[willard]

@lemek3: Wania, jak się podszkolisz z j. polskiego to zrozumiesz. To są proste zdania misiaku.

[lemek3]

@willard: W przeciwieństwie do Ciebie nie muszę się doszkalać z języka polskiego ¯\_(ツ)_/¯

[rebel101]

@willard: @przegryzam: Najlepsze w tym wszystkim jest fakt że "Cywilizacja Lądu" była od zawsze cywilizacyjnym pustkowiem na północ od Uzbekistanu, na wschód od wybrzeża Morza Bałtyckiego i na zachód od prowincji Gansu w Chinach. Wystarczy spojrzeć na rozkład populacji Chin, linia oddziela tam gdzie mieszka 94% populacji kraju. Nawet w ZSRR serce społeczno-przemysłowe kraju to tereny nabrzeżne w postaci Ukrainy, Obwodu Leningradzkiego (w okolicach IIWŚ sam Leningrad odpowiadał za 10% całej produkcji przemysłowej ZSRR (sic!)) i okupowanych Państw Bałtyckich oraz centra populacji położone nad rzekami jak Moskwa, Kazań czy Taszkient, wystarczy spojrzeć na mapę rozmieszczenia populacji ZSRR gdzie kółka pokazują gdzie były miasta większe niż odpowiednio 30-100 tys., 100-300 tys., 1-3 mln i >3 mln.

Potęga kraju zależy od kilku czynników których najczęściej brakuje poza wybrzeżem i rzekami czyli dostęp do wody i ziemi uprawnej, możliwość prowadzenia handlu o znacznym wolumenie, możliwość rozwoju bazy przemysłowej czy możliwość połączenia własnej gospodarki z gospodarką światową.

Jest powód czemu Carska Rosja a później ZSRR było tak aktywne w budowie marynarki wojennej i zajmowania ziem oferujących te czynniki jak wybrzeże Morza Czarnego, Wielka Gra czyli ile terenu można przejąć zanim dostaniemy się na wybrzeże Morza Arabskiego bez wkurzania Wielkiej Brytanii, budowa Petersburga czy pod koniec XIX wieku Mandżuria z bazami marynarki wojennej we Władywostoku, Kamczatce i Port Arthur. Jedyne co mieli

[willard]

Najlepsze w tym wszystkim jest fakt że "Cywilizacja Lądu" była od zawsze cywilizacyjnym pustkowie

@rebel101: Dugin to mógłby najpierw Konecznego poczytać zamiast stręczyć Mackindera na ruską modłę. Rosja jako geopolityczne centrum cywilizacyjne w opozycji do "Morza". To jest śmiech po prostu, jak już to zawsze byli jednym wielkim obozem wojskowym jak to ich ś. p. prof. określił który co najwyżej może sąsaiadów pałą okładać a nie przyciągać cywilizacyjnie. I ten

[rebel101]

@willard: I zawsze Moskwie ten imperializm zawsze średnio wychodził jak nadepnęli na odcisk reszcie kontynentu lub góra po paru dekadach bieda dominacji zostać mniej lub bardziej kulturalnie poproszonym o pozbieranie zabawek i w najlepszym przypadku wrócenia na pozycje startowe. Jak człowiek zerknie na jakąkolwiek książkę historyczną to zobaczy że Dugin jest więcej w błędzie niż jest to warte do przechowywania na serwerach portalu ze śmiesznymi obrazkami. Nigdy nie zrozumiem jarania

[p.....m]

@rebel101: dziękuję za obszerny komentarz. Nie we wszystkim mam potrzebę się z Tobą zgadzać. Jednak szanuje za pogłębioną wiedzę z tematu.
Pozdrawiam.