Wpis z mikrobloga

Byłem u specjalisty "endokrynologa" w ramach wywiadu wspomniałem że łykałem finasteryd 2 lata. Pani Doktor zrobiła oczy jak 5 zł i z oburzeniem pretensjami do mnie jak tak można farmakologicznie się kastrować żeby w tak młodym wieku zbijać testosteron. Przestałem kompletnie jej słuchać i zacząłem zastanawiać się czy mówić jej że to tak nie działa ale bałem się że nie wystawi mi skierowań XD Miałem wiele pytań bardziej profesjonalnych a ona zawiodła na czymś takim.. Ci wszyscy specjaliści wygrali prawo do zawodu chyba w chipsach.
#lysienie
  • 9
@Cytryna123 nie wiedziałem co to ten finasteryd ale sobie wygoglowałem i jednym ze skutków ubocznych jest impotencja więc chyba miała rację. Ja tam wolałbym ogolić się już całkiem na łyso i żeby mi tam wszystko działało jak należy niż mieć włosyna głowie i brać jakieś leki które mają takie skutki uboczne
@Cytryna123: Pani Doktor coś się pomotało, pewnie tyle wie o finasterydzie że może mieć skutki uboczne i nazwała to "zbijaniem testosteronu"

Jak wspominał kolega @eehhh, finasteryd działa na enzym 5-alfa-reduktaza i konsekwencją jest obniżenie DHT o ~70% oraz nieznaczny wzrost testosteronu (który nie będzie konwertował w DHT)