Wpis z mikrobloga

#sezonburz skończony. Spodziewałem się lektury stworzonej nieco na siłę i od niechcenia, ku uciesze "wiedźmińskich" fanboyów, że po 14 latach dostaną coś innego, niż kolejną grę. Po pięćdziesięciu stronach odczuwałem przewidywany przeze mnie niedosyt. Po 404 stronach jednak, mogę śmiało stwierdzić, że myliłem się, a nowy wiedźmin jest świetny. Trzyma, a czasem nawet przewyższa poziom sagi i wiedźmińskich opowiadań. Polecam każdemu, kto jeszcze ma wątpliwości, czy go zakupić. Propsy Panie Sapkowski - forma wciąż ta sama. #wiedzmin #sapkowski #ksiazki
  • 3
  • Odpowiedz