Wpis z mikrobloga

@LosMuertos: A byłeś już w Alpach? Są większe resorty i mniejsze i mają trochę różne klimaty, zależy czy ktoś woli małą wioseczkę w górach czy wielki turystyczny resort narciarski z milionem stoków i opcji.

Trochę bliżej masz włoskie Alpy, np. Val Gardena.
  • Odpowiedz
@LosMuertos: A to jak pierwszy raz to wszędzie będziesz raczej zadowolony :P

Ja to jeżdżę głównie do towarzystwa, bo jestem totalna ciapa i nie jestem w stanie nauczyć się jeździć :) Więc pewnie się znajdą więksi eksperci. Byliśmy kiedyś w Santa Cristina Val Gardena i narciarze z grupy byli bardzo zadowoleni, tyle kilometrów tras, że nie do przejechania, a dodatkowo dość fajnie zróżnicowane pod względem poziomów trudności, busiki w miasteczku
  • Odpowiedz
Żeby było niedaleko w miare czyli do 12-13 godzin. Widzę, ze zermatt to pewnie 18-19 :|


@LosMuertos: skąd te 12 godzin? Ze Zgorzelca? Szczecina? Augustowa?

W sumie to nie napisałeś jakie masz potrzeby, na czym Ci zależy, wiec jedz gdziekolwiek. Jeśli to Twój pierwszy raz, to wszędzie będziesz zadowolony w porównaniu do
  • Odpowiedz
@LosMuertos: co kto lubi. ja wolę sam, ale ja mam tendencję do bardzo wnikliwego badania wszystkiego przed wyjazdem, więc w zasadzie doskonale wiem gdzie chcę mieszkać, jeździć, gdzie są parkingi, ile kosztują, itp.

jak ktoś tak nie lubi to takie pakiety są dobrą opcją, sporo osób tak jeździ
  • Odpowiedz
@LosMuertos: Odradzam zermatt, zraziłem się do nich. Jak nie trafisz z pogodą to zamkną ci większość stoków i wyciągów. Osttanio przy pięknym słońcu było otwarte 20km i przygotowali dopiero po 9:00. Za te kasę to lipa, szczególnie na pierwszy raz, możesz się zrazić jak będziesz miał pecha. No i dużo siedzenia w gondoli a mało jeżdżenia imo. Na pierwszy wyjazd polecam kronplatz.
  • Odpowiedz