Wpis z mikrobloga

Tak zasadniczo rzeczywiście właśnie to jest najgorsze - epidemie wywołane wirusy, które dają objawy u każdego zakażonego np ebola, maja tendencje do szybkiego ograniczania się - instynktownie wiesz, żeby unikać osoby srającej krwią. A taki covid się roznosi swobodnie, aż spotka osobę osłabioną, chorą, starą i wtedy mamy sobie kolejne 500 zgonów dziennie. 3500 tygodniowo, 14000 miesięcznie, potem to tylko liczby
  • Odpowiedz