[P.....z]

Ledwie wysechł atrament na kontrakcie Valtteriego Bottasa z Alfą Romeo, gdy zadzwonił jego telefon. Fiński kierowca niespodziewanie otrzymał nową propozycję.

"Nie zawracam sobie głowy wymawianiem nazwy zespołu gdy mam kłopoty, ale dwa dni później zadzwonił telefon. Chcemy cię, możemy zapłacić o połowę więcej niż Alfa".

Ale kierowca podjął decyzję. Nie chciał dłużej psuć układu, mimo że oferta była dobra.

Bottas nie chce zdradzić, który garaż złożył ofertę. Daje jednak wskazówkę.

"Może jeśli spojrzeć na ostatnie lata, to było trochę lepiej (niż Alfa Romeo). Ale myślę, że to będzie dobry wybór".

Kierowca Mercedesa nie przyznaje, że był zdenerwowany, że okazja przeszła mu koło nosa. Najważniejsze było znalezienie zespołu, w którym mógłby odegrać nową rolę. Jego lata spędzone w Mercedesie zebrały swoje żniwo.

"Nie robiłem tej transakcji przede wszystkim dla pieniędzy. W swojej karierze zarobiłem już tyle pieniędzy, że nie muszę na nie polować. W mojej karierze nie zawsze było łatwo. Przez ostatnie pięć lat byłem na ostrzu noża, ciągle grzebiąc się coraz bardziej i bardziej" - mówi szczerze Bottas.

Teraz nadszedł czas, aby znaleźć zespół, w którym będzie miał większą odpowiedzialność niż jako numer dwa Lewisa Hamiltona. Alfa ma jasno określoną rolę i swobodniejsze środowisko.

"Kiedy usłyszałem ofertę, pomyślałem: "Cóż, to byłoby miłe, ale z tym sobie poradzę".

Nie wszystkie pieniądze, które zarabia kierowca F1 trafiają do jego własnej kieszeni, choć Bottas z pewnością zbudował przyzwoite gniazdko.

Bottas powiedział w programie, że jego trio menedżerów, Mika Häkkinen, Didier Coton i Toto Wolff, którzy dołączyli do niego w 2008 roku, zainwestowało 2,5 miliona euro w jego karierę w drodze do F1.

"Kiedy dobrze ci idzie, odwdzięczasz się. Przez resztę mojej kariery (w F1) pewien procent zawsze będzie do nich trafiał w sposób kroczący. To była dla nich inwestycja, a tym razem była to dla nich dobra inwestycja. Sytuacja win-win."

https://www.is.fi/formula1/art-2000008458742.html
#f1

[P.....z]

Ciekawe kto to dzwonił, Aston? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[T.....j]

@Prychacz: Haas? Haas? Haas? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
also, czyli Bottas oficjalnie kolejnym wrogiem powrotu? xD

[P.....z]

@TiDiEj: Haas i Williams odpadają bo nie radzili sobie lepiej od Alfy

[andrzejlog]

@Prychacz: 10% force India

[T.....j]

@Prychacz: drugi strzał - pewnie Aston za Vettela

[schneiper]

@Prychacz: Jaki team chciałby byłego drugiego kierowcę Mercedesa, by u nich miał też rolę drugiego kierowcy ( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡º ͜ʖ͡

[M.....n]

A ja bym go zobaczył w astonie

[P.....z]

@TiDiEj: To musi być Aston bo to potwierdzenie ich składu przyszło dość późno, Alpine odpada bo tam nie mieli potrzeby nic zmieniać, jeszcze jest McLaren ale wątpię, że wywalaliby Ricciardo po kiepskiej połowie sezonu

[T.....j]

@Prychacz: do tego przy składzie Astona była inba z Vettelem - zostanie czy nie zostanie (CO TO OZNACZA DLA #kubica???)

[grett]

@Prychacz: To RBR dzwonił na 100%

[LM317K]

@Prychacz: redbull dzwonił

[T.....7]

@Prychacz: Aston na 90%, na 10% Mclaren. Innej opcji nie widzę, no chyba że Alpha Tauri ( ͡° ͜ʖ ͡°)