Wpis z mikrobloga

@majk_emigrant: kwestia organizacji czasu i pory roku :) teraz zimowo wole isc rano ogarnać bieganie tak po 7 jak sie widniej robi, lub czesto o 5 rano na siłownie - bo akurat jestem w trakcie remontu mieszkania. Zrobię co trzeba - zawijam rękawy i do roboty. W lato jest to rożnie raz rano ( wstaję przed 5 aby ogarnać trening rano ) i pozniej cały bardzo dlugi dzień ( i np
@Tigermass: kwestia przyzwyczajenia - kiedyś w lato biegając o 4.40 normalnie miałem jedno oko zamknięte i sobie spało :) po kilku razach było do przyzwyczajenia i na głodniała człowiek lżejszy znacznie jest