Wpis z mikrobloga

Jak mnie ktoś wygania do kuchni, to ja się cieszę. Mogłabym tam mieszać w garach cały dzień. A najlepiej w piekarniku. Ostatnio wyszło mi takie leśne ciacho z cytrynowym musem i żelką o smaku owoców leśnych ❤️ Łapcie na osłodę tego weekendu!
Jak chcecie, mogę czasem wrzucić jakiś przepis, teraz przed świętami nie wychodzę z kuchni ()
#gotujzwykopem #slodkatortura
ktosikona - Jak mnie ktoś wygania do kuchni, to ja się cieszę. Mogłabym tam mieszać w...

źródło: comment_1638522776vrmT2jklbl9rivlP1M30Iv.jpg

Pobierz
  • 24
@pojutrze: nie mam z tym problemu, w każdym pomieszczeniu po sobie sprzątam ;)
Podczas gotowania sprzątam na bieżąco, więc nie ma sytuacji, że na koniec jest sterta garów do ogarnięcia.
@Aparatka123: generalnie rzadko odtwarzam dostępne w sieci przepisy, najczęściej miksuję kilka ze sobą + coś zmieniam wedle uznania :) wrzucę tu potem spis przepisów, z których korzystałam przy tworzeniu tego ciasta, ze swoimi uwagami. Korzystam z bazy sprawdzonych przez siebie, a potem kombinuję i łączę smaki, korzystając z nich wszystkich. Marzy mi się, żeby wejść na level, kiedy będę z łatwością tworzyć pewne przepisy od zera (ʘʘ)
@ktosikona: do takiego poziomu jak twój to mi dużo brakuje, ale rozumiem o co ci chodzi. Dzisiaj piekłem jabłecznik z bezą i było fajnie. Robiłem sobie powoli, rzucałem #!$%@? jak mi się już nie chciał trzeć jabłek, w tle leciał jakiś audiobook i w międzyczasie posprzątałem łazienkę i wypiłem piwo z kumplem bo wpadł przy okazji. A zaraz wyjmę coś podobnego do pizzy bo został sos od wczoraj z pulpetów i
@Nowelizacja: Myślałam o tym wielokrotnie, zwłaszcza jak siedziałam w domu podczas pracy zdalnej. Na razie nie mam finansowo możliwości otworzyć swojej pracowni, ale myślę, że sprawiałoby mi to dużo frajdy. Choć ciągle jak podglądam swoich „mistrzów”, to sobie myślę, że jestem jeszcze daleko za nimi, żeby startować z takimi pomysłami.
@ktosikona: jak chcesz się tym zająć na poważnie, to pierwszy krok to sprawdzenie różnego rodzaju dofinansowań na prowadzenie biznesu (unijnych lub polskich).

Ze swojej perspektywy mogę powiedzieć, że ciasto na zdjęciu jest dużo lepsze od tego, co mogę zobaczyć czasami na wystawach w kawiarniach/ cukierniach. Jest zdecydowanie potencjał, jak sprawia ci to przyjemność, to, moim zdaniem, powinnaś na poważnie to rozważyć. Chętnie bym nawet zamówiła takie ciasto, ale widzę, że mieszkasz
@Nowelizacja: No do stolicy mam jakieś 2,5h drogi, ale jakbyś była kiedyś na Śląsku to zapraszam na kawę i ciacho :D
Co do tych kawiarnianych ciast - już tyle razy się nacięłam, że coś wyglądało jak mln $ a nie dało się tego zjeść, że zaczęłam piec sama. Ostatnio na imprezie znajomych był tort, na widok którego wszyscy zrobili woooow, a jak jedliśmy to … mehhh ()