Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 397
@innv: jeśli nie potrzebują na przykład kredytu na mieszkanie a rata nie przeszkadza im w życiu, i dodatkowo takie wesele było ich marzeniem to nie widzę dużego problemu, mimo że totalnie nie rozumiem takiego zachowania
  • Odpowiedz
@Smokalaskanski:
Roczne to czasami nawet za mało ( ͡° ͜ʖ ͡°) W mojej okolicy wołają (kolega się dowiadywał dwa miesiące temu w sali, która go interesowała, ale bez szaleństw - taka typowa ładnie odnowiona większa remiza na 120 osób) to zaśpiewali 400 zł od osoby! Bez alkoholu, kącika wiejskiego, barmanów, fontann z czekolady, ciast itd. Po prostu za samo podstawowe menu i salę xD
  • Odpowiedz
Przykładów jest więcej:
·nie układa nam się - zróbmy sobie dziecko
·ledwo starcza nam na opłaty - zróbmy sobie dziecko
·mamy gówno pracę bez perspektyw - weźmy kredyt na mieszkanie
·jestem spasionym wieprzem - jebne tatuaż albo makijaż to będę piękna

etc.
  • Odpowiedz
@innv:
Ja to nigdy nie ogarnialem, ani robienia takich wesel ani chodzenia na nie. Nawet zakladajac, ze po taniosci dasz 200 zl od osoby, to przeciez za 200 zl to bedziesz mial grube melo na miescie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@pi73r: tylko że jest społeczny nacisk na wesele, w szczególności na kobiety. Jednak jak od małego starzy kupują ci sukienki, mówią o kawalerach, o twoim weselu, że taka piękna będziesz itd. to takiej osobie ciężko potem z tego zrezygnować, a zapłacenie raz w życiu 200 zł za 50 osób to nie jest dramat. Gorzej jak ktoś robi właśnie na kredyt "zastaw się a postaw się" xD
  • Odpowiedz
@innv:
Jesli kebab i pol litra wynosza Cie 200zl to nie wnikam xD
Wejscie do top klubu techno - do 60 pln, 2 piksy - 40 pln, 100 pln na alko i cos tam powinno wystarczyc (no chyba, ze kupujesz pol litra starogardzkiej za 200 to sorry).
  • Odpowiedz