[DzikWesolek]

Jeśli ktoś zawraca na skrzyżowaniu, mając zielone jak na sygnalizatorze poniżej, czego robić nie wolno, a ja w tym momencie z drogi poprzecznej skręcam w prawo bo świeci mi strzałka warunkowego skrętu, to czyja jest wina w razie kolizji? #kodeksdrogowy #ruchdrogowy #polskiedrogi

[stormkiss]

@DzikWesolek: a warunkowa strzalka mowi cos o tym, ze ustepujesz tylko tym co jada zgodnie z przepisamy czy po prostu 'ustepujesz'?

[manjan]

w sumie nietypowe, bo z jednej strony on zawraca źle, ale z drugiej strony Ty nie wiesz, czy sygnalizator zezwala mu na zawracanie. ty masz strzałkę warunkową, powinieneś tak czy siak ustąpić pierwszeństwa. może niech się ekspert wypowie

[GaiusBaltar]

@DzikWesolek: Nikt Ci tego z góry nie powie niestety, bo to bardzo specyficzna sytuacja, i zależy od czasu, okoliczności, etc.

Teoretycznie ruszając na strzałce warunkowej możesz to robić jedynie, kiedy masz pewność, że nikt nie jedzie. Z drugiej strony, zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania powinieneś ufać jadącym na lewoskręcie, że pojadą zgodnie z przepisami a nie będą nielegalnie zawracać. Jeśli jednak zobaczysz, że ktoś zawraca, to powinieneś ograniczyć zaufanie i zaniechać

[Q.....i]

@DzikWesolek: ty dostaniesz mandat za nieustąpienie pierwszeństwa a "ktoś" za manewr zawracania w niedozwolonym miejscu. Naprawa aut pójdzie z twojego OC

[fegwegw]

@DzikWesolek: w 100% Twoja wina.

[DzikWesolek]

@stormkiss: Ustępuję wszystkim, ale teoretycznie tego zawracającego nie powinno tam być i też łamie przepisy.

[fegwegw]

też łamie przepisy

@DzikWesolek: dlatego dostałby mandat. Winnym kolizji byłby Ty.

[DzikWesolek]

@fegwegw: Ale strąbić takiego zawracającego chyba mogę( ͡° ͜ʖ ͡°)

[fegwegw]

@DzikWesolek: oczywiście ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[stormkiss]

i też łamie przepisy

@DzikWesolek: zgadzam sie. Dostalby wiec mandat za zawracanie gdzie nie moze. Natomiast ty bys dostal za kolizje.

I tak, 'smietnika' strabic mozesz, a nawet powinienes ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[programista15cm]

@DzikWesolek: Nikt Ci tego z góry nie powie niestety, bo to bardzo specyficzna sytuacja, i zależy od czasu, okoliczności, etc.

@GaiusBaltar: jest dokladnie przeciwnie. Sprawa jest prosta i nie zalezy od czasu ani okolicznosci.
Jezeli masz stanac na stopie, a taki niewidzialny stop masz przed strzalka warunkowa, to nie dlatego zeby sie doktoryzowac z sytuacji na skrzyzowaniu tylko zeby poczekac az WSZYSCY przejada. To czy ktos lamie w tym momencie

[programista15cm]

Z drugiej strony, zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania powinieneś ufać jadącym na lewoskręcie, że pojadą zgodnie z przepisami a nie będą nielegalnie zawracać.

@GaiusBaltar: z zasadą ograniczonego zaufania to powinienes zrobic dokladnie odwrotnie niz napiasles.

Poza tym najwazniejszy blad poznawczy internetowego znawcy; jadac z jednej strony nie masz obowiazku znac topografii skrzyzowania z drugiej? Skad Ty mzoesz weidziec czy tam jest zakaz zawracania czy lewoskret?

[GaiusBaltar]

@programista15cm: Znajdź, i przeczytaj ze zrozumieniem zasadę ograniczonego zaufania. Masz zakładać, że inni jadą zgodnie z przepisami aż do momentu, kiedy nie będzie przesłanek że tego nie robią. Zresztą w sądach też to się ostatnio broni, i ludzie na głównej ze względu na swoje głupie manewry są uznawani za sprawców, kiedy np. przez nadmierną prędkość uniemożliwili wjeżdżającemu ocenę odległości.

Jak Ci zawracający na takim skrzyżowaniu wjedzie w dupę 2 sekundy po

[programista15cm]

Jak Ci zawracający na takim skrzyżowaniu wjedzie w dupę 2 sekundy po tym jak Ty poprawnie wjechałeś (bo zawracający nawet nie zaczął swojego manewru), to też będzie Twoim zdaniem Twoja wina? Gdyby był obowiązek czekać, to na takich skrzyżowaniach nie nigdy nie pojawiałyby się strzałki warunkowe.

@GaiusBaltar: formalnie strzalka warunkowa z definicji mowi Ci ze masz zatrzymac sie przed nia do zera to i jako Ty obowiazku czekania myslisz?

[vertical]

może niech się ekspert wypowie

@manjan: Witam, jestem ekspertem. Po pierwsze to zależy od tego który z uczestników takiej kolizji ma lepsze "plecy" a jak obydwaj nie mają to od tego który da sobie tę winę wmówić i się przyzna.

[GaiusBaltar]

@programista15cm: Zatrzymać != czekać. Nigdzie nie mówimy w tym wątku o konieczności zatrzymania się przed strzałką, bo to temat oczywisty.

Mówimy o prawie do ruszenia mając strzałkę, kiedy auta po drugiej stronie drogi mają zielone światło uprawniające je do skrętu w lewo, i tylko do skrętu w lewo.

Jeśli przyjąć Twoją "bezwarunkową" interpretację, tak naprawdę, dopóki po drugiej stronie drogi świeci się skręt w lewo, każdy na strzałce powinien czekać, "na

[programista15cm]

Mówimy o prawie do ruszenia mając strzałkę, kiedy auta po drugiej stronie drogi mają

@GaiusBaltar: chlopie, skad Ty stojac na strzalce masz wiedziec, co maja chlopy po drugiej stronie skrzyzowania? XD Jasnowidzem skrzyzowaniowym jestes? Ciesze sie, ze znasz na pamiec skrzyzowania w swojej okolicy, ale mozesz jutro jechac innym miastem czy nawet krajem i przepisy sa totalnie niezalezne od topografi miasta.

[fegwegw]

Jak Ci zawracający na takim skrzyżowaniu wjedzie w dupę 2 sekundy po tym jak Ty poprawnie wjechałeś (bo zawracający nawet nie zaczął swojego manewru), to też będzie Twoim zdaniem Twoja wina?

@GaiusBaltar: porównujesz sytuację OPa, w której to Ty bezprawnie wjeżdżasz na skrzyżowanie, z sytuacją, w której ktoś wjeżdża w Ciebie jadącego poprawnie?

[stormkiss]

@GaiusBaltar: Masz zakładać, że inni jadą zgodnie z przepisami aż do momentu, kiedy nie będzie przesłanek że tego nie robią.
No wiec zakladam, ze znaki tego kogos zezwalaja mu na zawracanie. A skoro tak, to czekam ;)

Jak Ci zawracający na takim skrzyżowaniu wjedzie w dupę 2 sekundy po tym jak Ty poprawnie wjechałeś (bo zawracający nawet nie zaczął swojego manewru), to też będzie Twoim zdaniem Twoja wina?
Wtedy najlepiej miec