Aktywne Wpisy
Próbuje walczyć z codziennością, nadać jej sens, wychodzić do ludzi, robic rzeczy dzięki którym czuję, że się rozwijam, że nie stoję w miejscu, a wypadkową tych starań jest fakt, że wracam do pustego mieszkania i mam ochotę krzyczeć z bezsilności, bo nic się nie zmienia, cały czas jestem w tym samym miejscu, czuję że to wciąż za mało, niewystarczająco, jest we mnie coś destrukcyjnego, tak bardzo brakuje mi czegoś/a może kogoś, z
m_x_n +9
Potrzebuję Waszej pomocy! Wykupiłem premium yt.. (myślałem że mogę prowadzić transmisje na żywo, wał straszny)
Moja mama jest ciężko chora (nie wstaje z łózka), a ja chciałbym transmitować dla niej wizytę z grobów na telewizorze (jest nas dwójka). Pomóżcie osiągnąć 50 subskrypcji, abyśmy mogli to zrealizować! Właczyć jej normalniena tv (webOS) yt najlepiej łapie.. (ktoś powie, czemu nie kupisz.. już mnie nie stać..)
Kanał: https://www.youtube.com/channel/UCSnXp1gJH_pA6HuYKv17EZw
Dłuższe tldr
#pomocy #niepelnosprawni #polityka (dla zasięgu,
Moja mama jest ciężko chora (nie wstaje z łózka), a ja chciałbym transmitować dla niej wizytę z grobów na telewizorze (jest nas dwójka). Pomóżcie osiągnąć 50 subskrypcji, abyśmy mogli to zrealizować! Właczyć jej normalniena tv (webOS) yt najlepiej łapie.. (ktoś powie, czemu nie kupisz.. już mnie nie stać..)
Kanał: https://www.youtube.com/channel/UCSnXp1gJH_pA6HuYKv17EZw
Dłuższe tldr
#pomocy #niepelnosprawni #polityka (dla zasięgu,
A więc jak się w tej kantynie zaprawili i zaczęli manewry intelektualne, doszło do brutalnej licytacji w dół, totalnej wojny na wyczerpanie. Walka szła o wszystko, zupełnie jak na Synaju w latach 60.
Bar-Lev transportu, tłusty Byk z notorycznie pękającymi hemoroidami i żółtymi wąsami okopał się w jakiś bredniach o jeździe do Kazania po części do ruskich tokarek TB-6, MAN-em F90 bez wspomagania, na co jego rześki kumpel próbował przełamać linię obrony jazdą do Maroka bez klimy, w sam środek burzy piaskowej.
Żółty byk #!$%@?ł już bez litości i opowiedział jak jechał z krzyżem na Golgotę bez drążka skrzyni biegów i sama Święta Weronika machała mu ścierką z pobocza. Jego adwersarz, w cudownym przebłysku trzeźwości zreflektował się, że Byku wziął go pod przysłowiowy damski ciul.
Rześki wstał nagle, atmosfera stała się gęsta jak gówno pod naczepą. Oświadczył, że Byku może i pojechał na Bliski Wschód, ale chyba dupą po piasku za karawaną i stąd zeszłoroczny Bykowy incydent z cieknącą dupą na dzikusie. Byku rzeczywiście pękł był wtedy nad aluminiową muszlą i osrał szkarłatnym gównem pół parkingu w Nadrenii, biegnąc do kabiny po telefon.
Ale wszyscy byli zgodni, że o takich historiach nie wypada przy stole wspominać, więc pora przejść do meritum.
A meritum jest takie, że Byku podpuścił Rześkiego, że ten nie da rady pojechać Terbergiem (pic rel) na Hiszpanię.
Rześki tak jak siedział, w dresie i klapkach poszedł do warsztatu prosić o kluczyki do Terberga.
Następnego ranka szef osobiście go #!$%@?ł i wsadził do busa do Polski.
#bekaztransa #zycietruckera #heheszki #pasta
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
o jak zgniłem xDDDDDDDDDD
pyszne, 11/10!
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora