Aktywne Wpisy

iErdo +116
jajuznieskacze +77
Nawet Divy mają teraz wymagania z kosmosu. Ja p------e, może jeszcze z kwiatami powinienem przyjść do księżniczki #divyzwykopem

źródło: Zdjęcie z biblioteki
PobierzSkopiuj link
Skopiuj linkźródło: Zdjęcie z biblioteki
PobierzWykop.pl
Hej Mirki. Mam problem z różową.
Otóż ona... nie umie się kłócić...
Jeśli jest sprawa drażliwa (jakąkolwiek, np wybór koloru farb) to zaraz wyskakuje z wysokiego C, emocje 100%, i zaczyna się seria z karabinu maszynowego. Nierzadko połączona z szantażem emocjonalnym.
"Bo ma być zielone, bo nie interesuje cię moje zdanie, bo masz mnie w dupie".
Ja za to jestem osobą która lubi konkretne rzeczy, konkretnie podanie, a nie wycie, emocje. Mnie to męczy i wtedy się wycofuje i tracę chęci do rozmowy, bo to jakby się kopać z koniem. Ona jak się wywali z emocji i widzi że to przynosi negatywny skutek to trochę spasuje, ale dla mnie to już jest przegrana walka, bo na cholerę atakować od wejścia?
Było kilka sytuacji w związku gdzie można było się zachować tak albo inaczej i w 99% wypadków zachowywała się typowo, zaogniając sytuację, co doprowadziło do paru nieprzjemnych sytuacji na gruncie rodzinnym. Ja dążę raczej do gaszenia emocji, bo to niczemu nie służy. Nie, nie jestem zimny, ale staram się rzeczowo patrzeć i nie przejmować się bzdetami. Chyba że coś jest ważnego to wybuchnę, no i nie podoba mi się to że ta jej niekontrolowana furią sprawia, że sam wybucham, a to źle:(
Fakt że ma charakter perfekcjonistki i jak np sprząta łazienkę to spędzi tam np 3 godziny że można by lizać z podłogi. Oczywiście w kolejnej kłótni wypomni, że pobrudziłem lustro czy półkę a ona tam była 3 godziny!!!!!! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A z drugiej strony jak jest dobrze to jest przytulaśna, całuśna, wiem że jakby coś mi się stało, to mogę na nią liczyć jak na Zawiszę. (Czarnego, nie Bydgoszcz ( ͡° ͜ʖ ͡°)). S--s jest też ok.
No ale martwi mnie te zachowanie, bo nie wiem co zrobić, a jak nawet toczy się spór między kilkoma osobami (Ja, różowa, ktoś jeszcze) to też ogni się sytuacja przez jej zachowanie.
Pytanie do różowych? Te emocje są tak silne? Czy potraficie rzeczowo się kłócić? Bo stereotypowe rzucanie talerzami mnie nie jara. Kiedyś np powiedzialem że takie ozdobne sloiki z jakimiś nasionami gracą ladę w kuchni, to wzięła i wywaliła to do kosza (!)
Problemem może byc też różnica wieku, bo ja mam 33, ona 26, ale no to nie jest dziecko.
Co zrobić?
Sorry, że się rozpisałem, ale kto mnie wysłucha lepiej niż mirko...?
#zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow #klotnia #psychologia
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #619bf7ce1e9981000a580f01
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
Nigdy więcej relacji z taką dzidą, obrzydliwe to jest.
Zaakceptował: LeVentLeCri
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: Częściowo mam tak z bratem, generalnie on oczekuje podporządkowania, zawsze on ma racje i uwielbia ją narzucać, jesteśmy po 30, on bliżej 40