Polecam przeczytać jeśli: 1. chcecie poczuć klimat środkowej Ameryki (wielkie płaskie wysuszone pola Oklahomy) 2. lubicie książki drogi 3. chcecie zobaczyć co dla jednostek oznacza wielki kryzys ekonomiczny 4. chcecie zobaczyć jakie konsekwencje mają wielkie zmiany technologiczne 5. chcecie po prostu przeczytać amerykańskiego klasyka (bardzo amerykańska książka. I jednocześnie nieamerykańska w swoim przesłaniu)
Książka ma z jedno z najdziwniejszych zakończeń, które na początku nie sprawia satysfakcji, jaką powinno dać zakończenie. A później zostaje w pamięci na długo i często się do niego wraca. Podobnie jak zakończenie serialu "Mad Men".
Opisy przyrody są w tej książce świetne. I sam język jest dla mnie wzorcowy - proste ale bardzo plastyczne zdania. Nawet sam Stephen King w tej książce przyznaje, że sposób pisania Johna Steinbecka to dla niego mistrzostwo. Jeśli ktoś lubił serial "Breaking Bad" to polubi też tę książkę również za klimat - w przypadku Breaking Bad były to wolne ujęcia przyrody, nudnego otoczenia, które zręcznie budowały napięcie i klimat całego serialu. W przypadku Gron Gniewu jest podobnie.
Do tego książka ma wiele biblijnych odniesień i alegorii. Nie chodzi tu o ewangelizowanie, tylko o odwoływanie się do pierwotnych opowieści, które wszyscy znają - jeśli jest to zrobione umiejętnie to jeszcze bardziej wzmacnia przekaz. (Inny przykład który robi to dobrze: serial Fargo)
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/141742/grona-gniewu
Polecam przeczytać jeśli:
1. chcecie poczuć klimat środkowej Ameryki (wielkie płaskie wysuszone pola Oklahomy)
2. lubicie książki drogi
3. chcecie zobaczyć co dla jednostek oznacza wielki kryzys ekonomiczny
4. chcecie zobaczyć jakie konsekwencje mają wielkie zmiany technologiczne
5. chcecie po prostu przeczytać amerykańskiego klasyka (bardzo amerykańska książka. I jednocześnie nieamerykańska w swoim przesłaniu)
Książka ma z jedno z najdziwniejszych zakończeń, które na początku nie sprawia satysfakcji, jaką powinno dać zakończenie. A później zostaje w pamięci na długo i często się do niego wraca. Podobnie jak zakończenie serialu "Mad Men".
Opisy przyrody są w tej książce świetne. I sam język jest dla mnie wzorcowy - proste ale bardzo plastyczne zdania. Nawet sam Stephen King w tej książce przyznaje, że sposób pisania Johna Steinbecka to dla niego mistrzostwo.
Jeśli ktoś lubił serial "Breaking Bad" to polubi też tę książkę również za klimat - w przypadku Breaking Bad były to wolne ujęcia przyrody, nudnego otoczenia, które zręcznie budowały napięcie i klimat całego serialu. W przypadku Gron Gniewu jest podobnie.
Do tego książka ma wiele biblijnych odniesień i alegorii. Nie chodzi tu o ewangelizowanie, tylko o odwoływanie się do pierwotnych opowieści, które wszyscy znają - jeśli jest to zrobione umiejętnie to jeszcze bardziej wzmacnia przekaz. (Inny przykład który robi to dobrze: serial Fargo)
Polecam.
#ksiazki #steinbeck #ameryka #kryzysekonomiczy
To akurat obraźliwe xd