Wpis z mikrobloga

Otrzymałem ostatnią odpowiedź na moje zgłoszenia "gdzie się da" sprzed kilku miesięcy.

tldr: Inspektor Nadzoru Budowlanego nie stwierdził nieprawidłowości, a brak dojazdu to nie jego sprawa.

Obecnie trwa jakaś dziwna wymiana korespondencji z sądem i nawet ciężko mi napisać o co w niej chodzi. Generalnie #!$%@?, więc napiszę jeśli coś z tego wyniknie.
W komentarzu postęp budowy. Strop zalany.
#sluzebnoscwolfika
whitewolfik - Otrzymałem ostatnią odpowiedź na moje zgłoszenia "gdzie się da" sprzed ...

źródło: comment_1637356414I0HleoTYFd97oDcthv0fJl.jpg

Pobierz
  • 54
  • Odpowiedz
że obie działki były wydzielone z tej samej działki głównej


@pretorius: No tak, ale ten podział jeszcze nie wywołał problemu. Problem wywołał kolejny podział działki, jeśli dobrze pamiętam.

sędziego się pytam sześć lat i nie mogę się dowiedzieć


@whitewolfik: W sumie spodziewałem się takiej odpowiedzi.
  • Odpowiedz
@whitewolfik: nie szkoda Ci, że musisz teraz wydawac pieniądze na stawianie chałupy, bo komuś się kiedyś zachciało przejechać przez Twoją działkę? Sytuacja patologiczna, że ty musisz walczyć o WŁASNĄ działkę
  • Odpowiedz
@whitewolfik: to nie sprawa PINB, tylko właściwego Starosty (Prezydenta Miasta - jeśli jest to miasto na prawach powiatu). Prawidłowo odpisali.

Możesz złożyć wniosek o stwierdzenie nieważności decyzji o pozwoleniu na budowę, jeśli ci się nie podoba.
  • Odpowiedz
@breathnoir No chyba ich. Jeżeli budowa jest prowadzona z naruszenie przepisów prawa, inspektor może wstrzymać pracę i nakazać naprawić nieprawidłowości. A brak drogi jest takim naruszeniem.


@Marek_Licyniusz_Krassus : Tylko, że op ma drogę dojazdowa do budowanego domu. Sąsiad nie ma o co się toczy sprawa od 7 więc jeżeli już to urząd mógł wstrzymać budowę u sąsiada.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@whitewolfik: Patrząc na to zupełnie z boku i bez sentymentów, to skoro niebieskie do istniejące drogi, to najlogiczniejsze jest poprowadzenie kontynuacji prosto przez czerwone i dalej Twoją działką, ale nie przez służebność, tylko działka powinna być wykupiona przez gminę lub sąsiadów zainteresowanych drogą. Nie wiem czy nikt tego nie zaproponował, czy ktoś się nie zgodził, ale to najlogiczniejsze i jeśli ktoś tego nie chce, to to on jest w mojej opinii
njay - @whitewolfik: Patrząc na to zupełnie z boku i bez sentymentów, to skoro niebie...

źródło: comment_1637398170ih3Ihp30LOnfkMg5zGGOsa.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@pretorius: coś pokręciłeś. Moja działka powstała z podziału, ale 3 pokolenia wstecz. Podział, który spowodował problem jest z kolejnej iteracji, więc moja działka nie ma nic wspólnego z aktualnym bałaganem.


@whitewolfik: To ja wiem. Nie mówię że była wydzielona z twojej tylko że z jednej dużej. A kiedy to było to już nieistotne.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 19
@njay: oddałbym tę działkę gminie nawet w formie zamiany na inną nieruchomość, ale nikt nie jest zainteresowany kupnem lub wymianą.
Uczciwie dodam, że kiedyś gmina zaproponowała wymianę, lata przed tą rozprawą, ale zaproponowana działka byla na terenie po dawnej cegielni i wtedy wydawało się, że to straszny śmietnik. Teraz bym się zgodził, gdyby można było cofnąć czas.
  • Odpowiedz