Aktywne Wpisy
ChickenDriver2 +28
#pracbaza
Klęska urodzaju.
Wygrałem rekrutację w firmie A. Dostałem ofertę. Przyjąłem ale na wypowiedzeniu (3 m-ce), krótko po jej przyjęciu dostałem zaproszenie w firmie B do rozmowy w sprawie pracy w fajniejszym zakresie, w większej firmie, z lepszymi opiniami na GW i w ogóle. Poszedłem pogadać, bo co mi szkodzi. Rzuciłem jeszcze większy hajs niż przyjąłem w A i tyle. No i po około miesiącu od przyjęcia oferty A, firma B złożyła
Klęska urodzaju.
Wygrałem rekrutację w firmie A. Dostałem ofertę. Przyjąłem ale na wypowiedzeniu (3 m-ce), krótko po jej przyjęciu dostałem zaproszenie w firmie B do rozmowy w sprawie pracy w fajniejszym zakresie, w większej firmie, z lepszymi opiniami na GW i w ogóle. Poszedłem pogadać, bo co mi szkodzi. Rzuciłem jeszcze większy hajs niż przyjąłem w A i tyle. No i po około miesiącu od przyjęcia oferty A, firma B złożyła
Fennrir +113
Niezła #patodeweloperka w #katowice przebijająca chyba nawet wrocławskie nadbudówki: trzykondygnacyjna nadbudowa stanowiąca połowę wysokości budynku. Kamienice są w ewidencji, ale konserwator najwyraźniej problemu nie widzi, co innego gdyby szaraczek chciał wymienić okna, wtedy już by była "ingerencja w wygląd zabytku". IMO powinien być bezwzględny zakaz nadbudowywania zabytkowych kamienic (z jedynymi dopuszczalnymi wyjątkami w celu odtworzenia oryginalnej wysokości czy wyrównania pierzei), bo to co się dzieje w ostatnich latach to jest kompletna patologia.
A po tych wydarzeniach Boniek wystawił Souse na próbę.
Rzekł do niego: «Zołzo!» A gdy on odpowiedział: «Oto jestem» powiedział: «Weź twego snajpera na świecie najlepszego, Lewandowskiego, idź do Warszawy i tam złóż go w ofierze na jednym ze stadionów, jaki Ci wskażę».
Nazajutrz rano Sousa osiodłał swego osła, zabrał z sobą dwóch swych ludzi i Lewandowskiego, narąbał drzewa do spalenia ofiary i ruszył w drogę do miejscowości, o której mu Boniek powiedział. Na trzeci dzień Sousa, spojrzawszy, dostrzegł z daleka ową miejscowość. I wtedy rzekł do swych sług: «Zostańcie tu z osłem, My zaś pójdziemy tam, aby oddać pokłon Bońkowi, a potem wrócimy do was». Sousa, zabrawszy drwa do spalenia ofiary, włożył je na napastnika swego, wziął do ręki ogień i nóż, po czym obaj się oddalili.
Lewandowski odezwał się do Sousy : «Selekcjonerze mój!» A gdy ten rzekł: «Oto jestem, mój numerze 9» - zapytał: «Oto ogień i drwa, a gdzież jest grill i papierosy na całopalenie które obiecałeś?» Sousa odpowiedział: «Boniek sam upatrzy sobie grilla na całopalenie, i papierosy z przemytu od Hajty też nam przysposobi». I szli obydwaj dalej. A gdy przyszli na Stadion Narodowy miejsce, które Boniek wskazał, Sousa zbudował tam ołtarz i związawszy Lewandowskiego między słupkami bramki, podłożył pod nim drwa. Potem Sousa sięgnął ręką po nóż, aby zabić swego napastnika z powołania wybranego.
Ale wtedy Kwiatkowski zawołał na niego z trybun i rzekł: «Zołzo, Zołzo!» A on rzekł: «Oto jestem». [Kwiatkowski] powiedział mu: «Nie podnoś ręki na Lewandowskiego i nie czyń mu nic krzywdy! Toż on jest wybrańcem, tym który nam mecz z Hiszpanią na Euro uratował i palącego się papierosa w ustach Szczęsnego z 200 kroków piłką zgasić potrafi. Teraz poznałem, że boisz się Bońka, bo nie odmówiłeś Mu nawet twego najlepszego snajpera».
Sousa, obejrzawszy się poza siebie, spostrzegł Puchacza uwikłanego rogami w zaroślach i słuchającego Beodesa. Poszedł więc, i przemówił do niego: «Ty jakość na wahadle pokazać miałeś a z twego powodu dwie bramki z Węgrami stracone zostały». Na to Puchacz mu odpowiedział «Ja wahadłowym najlepszym jestem, gdy piłkę prowadzę przechodzą dreszcze, kiwam jeleni piłkę odbieram jestem najlepszy to moja era. Joł». Sousa to usłyszawszy wiedział że bluźni i złożył w ofierze całopalnej Puchacza zamiast Lewandowskiego.
Patrzył na to wszystko z góry Boniek i wiedział że było to dobre.
#testamentreprezentacji #reprezentacja #kanalbekowy #mecz #kanalsportowy #heheszki