Wpis z mikrobloga

W sytuacji na granicy najbardziej oburza mnie kompletny brak krytyki wobec rodziców tych dzieci. Kretyn jeden z drugim narobił sobie dzieci w beznadziejnej sytuacji życiowej i teraz te dzieci zaciągnął aż pod granicę i tak sobie koczują. Ich sytuacji nie jest winna ani Białoruś ani Polska. W praktycznie żadnych mediach nie zająknięto się o tym że za sytuację tych dzieci odpowiadają ich z****ni rodzice. Czyżby obawa o zburzenie świętego kultu pato-rodzicielstwa w Polsce? Jeszcze jakiś Janusz by się zreflektował że obsrana szopa na podwórku bez dostępu do bieżącej wody to może nie są dobre warunki dla dziecka i odpuścił sobie ich posiadanie. I niech mi ktoś teraz powie że nieodpowiedzialność rodziców to nie jest temat tabu w Polsce, i nie ma propagandy prodzieciowej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#bialorus #dzieci #propaganda
Zgrywajac_twardziela - W sytuacji na granicy najbardziej oburza mnie kompletny brak k...

źródło: comment_16371338863LdqJF5DrtaMl3nUY6ZOfX.jpg

Pobierz
  • 90
@wykopyrek: Młody już niestety jestem, i generalnie w końcu mam dobre i komfortowe życie, wspaniałą różową, dobrą pracę, etc - nie mam co narzekać.

Powiem Ci, że problem jest inny. Ludzie zaczynają mieć większą świadomość tego, że przeszli przez patologie w domu jako dzieci, oraz z tego, że rodzice przed sprowadzaniem na świat dzieci powinni sobie zrobić porządek w głowach, bo inaczej im zafundują piekło.

Ja jakoś ekstremalnie ciężko nie miałem
@wykopyrek: swoją głupotą przebiłeś mirabelkę, która twierdziła, że dziecku należy zapewnić jedynie wyżywienie i brak śmieci z wychłodzenia (nawet tego uchodźcy nie potrafią im zapewnić), a reszta to "księżniczkowanie". Żyjemy w innych czasach, z inną świadomością i najwyższy czas krytykować kogoś, kto w beznadziejnych warunkach decyduje się na potomstwo.