Wpis z mikrobloga

@Pannoramix: Ja byłam raz, też akurat puźna jesienia i powiedzielismy z meżem, że już nigdy wiecej Rzymu zbyt duzo turystow, za drogo, pełno cyganow i innych kieszonkowcow i ciapatych sprzedajacych na siłe na każdym rogu, ukradziono mi paszport i na policji na powiedzieli że to sie tak czesto zdaża ze nie ma szans żeby sie znalazł. Ogólnie to fajne miejsca zwiedzasz, także dużo z meżem podróżowalismy zanim pojawiły sie dzieci,
  • Odpowiedz
@Jarzynazzielonejwyspy: Złe wspomnienia wypierają obiektywne pozytywne walory. Lizbona i Brugia są cudowne, ale pod względem walorów kulturowych czy historycznych nie mogą się równać do Rzymu. Oczywiście odbiór miasta poprzez jego "klimat", wygląd, ludzi to bardzo subiektywne odczucie. Ja mam tak z Berlinem (na niekorzyść). ale po latach dam mu drugą szansę
  • Odpowiedz