Wpis z mikrobloga

Moja siostra jest nauczycielką polskiego. Wczoraj prowadziła lekcję w klasie integracyjnej. W czasie jej trwania, wparowała jedna z matek i zaczęła krzyczeć, że Ola (jedna z uczennic) jest złodziejką i grzebała w plecaku jej córki. Moja siostra wyprosiła ją z sali. Potem przyszedł ojciec Oli i pyta się tej baby, czy coś zginęło z plecaka jej córki. Odpowiedziała, że nie....Potem się okazało, że w sumie jej córce mogło się wydawać. Ale baba zaczęła wymyślać, że w sumie jej córka to była prześladowana w klasie (a prawda jest taka, że ta mała to intrygantka i nic takiego nie miało miejsca). Teraz moja siostra przychodzi i mówi, że baba zawiadomiła kuratorium. Cycki opadają.

#wdupachsiepoprzewracalo ##!$%@?

##!$%@?
  • 5