Wpis z mikrobloga

Akurat jechalem Flixbusem przez Andorę bo był postój i dosiadł się do nas Matty Cash. Chcialem poprosic o autograf i powiedzialem szczerze ze Ciesze się że jest Polakiem i bylem zdziwiony bo myslalem ze jest na meczu. A on powiedzial ze to nie tak jak mysle, ze to nieporozumienie ze jego dziadek to w polsce byl tylko w 1939 we wrzesniu a mama ma tylko obywatelstwo czechoslowacji. Mówi że jedzie, do Polski paszport zwrocic a ta bramka strzelona przez Andore wcale nie miala zadnego znaczenia na jego decyzje, po prostu stwierdzil ze nie ma szans rywalizowac z Jozwiakiem i Bereszynskim o pierwszy sklad #mecz