Wpis z mikrobloga

przecież zdanie prawa jazdy w Polsce jest najtrudniejsze na świecie, większość instruktorów jest ze sobą w kontakcie i zmawia się kogo cały czas oblewać niezależnie gdzie pójdzie. Ogarnięcie emigracji to pikuś przy cofaniu na placu zgrozy.


@NissanZ32: coooo? litosci. jak nie umiesz cofac to nie powinienies miec PJ.

A co do emigracji do CH, przyzwyczaj sie do zycia w kraju gdzie cie zjebia za spuszczenie wody po 21 xD Ale fakt,
A co do emigracji do CH, przyzwyczaj sie do zycia w kraju gdzie cie zjebia za spuszczenie wody po 21 xD


@krabar: To jakiś mit czy naprawdę w niektórych kantonach są takie przepisy? Byłem w Szwajcarii wiele razy i nigdy się z czymś takim nie spotkałem.
@Hubsky_: nie tyle co mit co przejaskrawienie, dopóki nie masz jakiegoś nadpobudliwego sąsiada to nikt nie zadzwoni na policję bo się zesrałeś natomiast ograniczenia są spore: https://www.homegate.ch/c/en/advisor/renting/tenancy-law/night-time-noise-restrictions-in-switzerland-whats-allowed-and-whats-not to nie jest jak w polsce czyli muzyka do oporu głośno, a jak przyjdzie policja to nie otwieram bo jest po 22 i nie muszę ¯\_(ツ)_/¯
@Hubsky_: jak napisali wyżej, zależy od sąsiadów. jak ktoś się #!$%@? to możesz mieć problem. ale to ofc z mieszkaniami. jak tam jestem to mieszkam w domu wiec #!$%@?, ale znajomi mieli przypały.
@krabar wielu pracodawców zapewnia mieszkanie. 10 lat temu jak pierwszy raz pojechałem do Szwajcarii za 450 chf miałem 70 metrowe mieszkanie, co prawda z 2 innymi kolesiami ale wtedy to był szczegół.
Praktycznie w centrum, do sklepu 2 minuty, do maka 5 minut.

Zarabiałem ledwo powyżej minimum i sporo odkładałem. 450 mieszkanie, 180 ubezpieczenie, 200 jedzenie, reszta z 3400ch (2900 netto) zostawała.
wielu pracodawców zapewnia mieszkanie. 10 lat temu jak pierwszy raz pojechałem do Szwajcarii za 450 chf miałem 70 metrowe mieszkanie, co prawda z 2 innymi kolesiami ale wtedy to był szczegół. Praktycznie w centrum, do sklepu 2 minuty, do maka 5 minut.Zarabiałem ledwo powyżej minimum i sporo odkładałem. 450 mieszkanie, 180 ubezpieczenie, 200 jedzenie, reszta z 3400ch (2900 netto) zostawała.


@open_or_die: no właśnie, tu się pojawia pytanie czy jedziesz żeby przeżyć
@krabar teraz mieszkam 23km od zurichu i żyje sobie na poziomie bez problemu. Życie wychodzi mnie dużo taniej niż w Polsce. Paliwo tanie, autostrady za 40 chf rok. Zakupy na 2 osoby wychodzą max 100 chf na tydzień.

Przy normalnej pensji nie wydaje się nawet połowy na wszystkie opłaty.
Głupie ps5 mogę siebie kupić za kilka dni pracy.

Jak się nie przelicza to życie w Szwajcarii wcale nie jest drogie. Siła nabywcza
@open_or_die: no panie, wiadomo masz racje. siła nabywcza. jednak wciąż zależy czy robisz na magazynie czy w it. czy chcesz wysłać dziecko do przedszkola czy nie. czy chcesz kupić lepsze wino czy siki xD no cóż.