Wpis z mikrobloga

@Optimus_Seba: kiedyś umawialiśmy się na wizytę i ona mówi, że wciśnie mnie między wizytami, a wizyta trawa godzinę, to ja mówię, że w takim razie między 11:59 a 12:00, śmiała się, to ja się zdziwiłem z czego ona się śmieje, żart #!$%@?, przyzwyczajony jestem do tego, że nikt nie śmieje się z moich zatem, to dla mnie normalne. Na następnej wizycie wspomina ten żart. To chyba nie świadczyło dobrze o niej.
@Optimus_Seba: @PodlegeLYez: @gorszy_koniec_ukladu_pokarmowego: wiem, że odpowiadam na mema, ale relacja terapeutyczna rządzi się swoimi prawami. Psycholożka ma wręcz zasrany obowiązek mieć ten żart w dupie, bo to nie kawa z koleżanką a ona w tym nie ma widzieć żartu tylko materiał do obrobienia. I swoją drogą z tego co wiem to psychoterapeuci czego najbardziej nie lubią to nie głupie żarty, wyzwiska pod swoim adresem albo wyznania miłości tylko klient
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@loginnawykoppl: Jak masz nie robić uników skoro:
-spoora część to są "psycholoszki", czyli "na medycynę za wysokie progi, ale poszłam bo chciałam pomóc sobie xD"
-masz gadać z obcą osobą o tym co cię ew. trapi i się "otworzyć" xD
-jeszcze jak napisałeś, ta osoba ma być jak robot i "cię obrobić" jak kostkę drewna xD
No ciekawe, dlaczego ludzie mają podświadome wątpliwości przed wygadywaniem się i robią uniki xD