Wpis z mikrobloga

#bonzo #festiwalpiosenkizgierskiej

MmM...
Nie płacz gośka bo tu miejsca brak na kobrzyce łzy...
Cipka cipką - taki świat
Ej, nie byłem chyba zły!

Hej, Koberko
#!$%@? system, #!$%@? system
Dla nich tabu, dla Nas to jest oczywiste
Odwróć się do mnie, wypnij, zakręć tłuszczem
Usiądź mi na dłoni
Po, po, po, po, po, po, pokarz mi cipkę

Twoją cipkę gośka znam jak własną kieszeń
Przy mnie gorąca jesteś nawet w jesień
Jestem romantyk jak Mati, kurna
Usiądź na mojej twarzy gdy Ci jedzie śledziem, #!$%@?
Rozłóż szkity i pokarz co masz w majtach
Kodżaka czy raczej rumcajsa
Fajna jesteś
Ale rozklej mięso
I pokaż papugę tak jak Jena Jameson
Kocham gdy majtki z kałem wbijają Ci się w pupę jak chingy
Wiem że pup, pupę masz super
Sliska cipka, lubisz grupen
A ja ubię siekać Cię po piętach fiutem
Cała wigotka gdzy czujesz mój dotyk
Po tym musisz wyżymać nawet skarpetki
Jest popęd na Hip-hopy, aniele nie #!$%@?
To nie ballada, tylko anal terror.

Hej, koberko...

Mam ciśnienie aż łamie mnie w gardle
Wyprasuję Ci na stopach kilka zmarszczek
Nie marudź, grzecznie się połóż
Będę z Ciebie jadł jak ze szwedzkiego stołu
Staranuję zawodowo
Nie blefuję, przesunę Ci kość ogonową
Chory na stupki,więcej ich miałem
Niż roboczych dni masz w kwartale
[Halo Halo] Będę szczery
Nie chcę chaszczy
Nie chcę krwawej merry
Wyszorowane pięty
Tylko pięty gładkie
Pięty sote
Pięty za darmoche
Nie pięta pirania która bije jak taksometr
Nie pięta którą czuć już na kilometr
To nie jest "elo"
To nie jest "oł jejoł"
Przy stopie jest jezyk
W głośnikach anal terror