Wpis z mikrobloga

Leżę sobie na łóżku wypsikany w galerii Eau Sauvage Extreme na lewej ręce i Nasomatto Black Afgano na prawej, w nosie kręcą się inne testowane dziś zapachy i do cholery co ja pieprzyłem, że jakieś 2 flakony wystarczą, że koniec, jestem śmieszny, chciałem te piękne hobby ograniczyć, wcisnąc w śmieszne w swym założeniu ramy racjonalności i oszczędności, yebać rozum, jestem słaby, ale szczęśliwy
#perfumy
  • 12
@RumClapton: ja #!$%@? jak ja kocham zycie wlasnie leżę sobie na łóżku w domu, kon zwalony, wypsikany Eau Sauvage Extreme. Nic mi wiecej nie potrzeba ogladam sobie tag #perfumy na wykopie, na prawej ręce Nasomatto Black Afgano. Przypominam kon zwalony wiec zero potrzeb zero testosteronu nie musze z nikim walczyc bo nie mam o co. Mam perfumy mam więcej perfum i zero rozumu i kon zwalony. Pozdrawiam
@RumClapton: widzę, że nie wyciągasz żadnych wniosków więc czekam na wpis za kilka dni jak bardzo rzucasz to hobby ( )

Po prostu śmieszą mnie ludzie którzy działają na zasadzie skrajności, używają wielkich pompatycznych słów a koniec końców robią to dlatego, żeby otrzymywać uwagę innych. Osobiście nic do Ciebie nie mam, cieszę się że podobają Ci się nowe zapachy, tylko że to wszystko potrwa kilka dni/tygodni