Hej pytanko weekendowe. Ktoś ogarnia temat ściągania aut z USA? Zaciekawiło mnie to bo przykładowo lekko puknięte Porsche, gdzie wystarczy zrobić bagażnik można ściągnąć za 80k, pewnie za kolejne 15-20k naprawić i mieć furę za 100k wartą na naszym otomoto ~~200k. I tak z wieloma innymi furami w USA. Wygląda jak niezły przekręt, którego nie dostrzegam hehe, może ktoś obeznany w temacie się wypowiedzieć? Bo aż nie rozumiem po co komuś kupować jakieś S6 w Polsce, skoro za 50% ceny może kupić takie samo lekko uderzone w USA naprawić za parę tysi i mieć ostatecznie furę praktycznie za połowę ceny. Gdyby to sie tak opłacało to przecież Janusze by po 10 ściągali, naprawiali i sprzedawali 50% drożej, a jednak chyba tak to nie wygląda skoro tyle ofert tam wisi. #samochody #auto #otomoto #motoryzacja
@glupiazielonka: czas jaki musisz na to poświęcić + musisz mieć tam kogoś na miejscu czy Steve z Johnem nie opchna ci jakiegoś szajsu + akcyza + koszty transportu (kontener?)
wystarczy zrobić bagażnik można ściągnąć za 80k, pewnie za kolejne 15-20k naprawić i mieć furę za 100k wartą na naszym otomoto ~~200k. I tak z wieloma innymi furami w USA.
@glupiazielonka: Dodaj akcyze, opłaty, przegląd, wymianę przednich lamp, czasami też kierunkowskazów, oraz koszt imporu. Później też nie znajdziesz głupiego, każdy wie że z USA ściąga się rozbitki więc cena musi być niższa od "europejczyka".
@rkadjar: @Szaraban: czyli patrząc obiektywnie, dla osoby która sprowadziła by takie auto przez jakąs firmę i naprawiała też nie sama ale przez jakiś warsztat raczej nie jest to opłacalne? i doliczając ryzyko wychodzi że drożej niż w polsce kupno jakiegos poleasingowego by było
@glupiazielonka: ze stanów dla siebie ciągniesz wersje niedostępne u nas lub unikalne i niewiele uszkodzone ze względu na koszty naprawy i wtedy możesz mieć te 20-25% taniej niż u nas po targowaniu, rzeźbiarze ciągną masakrycznie zniszczone bo mają własne/zaprzyjaźnione warsztaty i tanie części
@glupiazielonka: realnie da sie ogarnac z 50% taniej ale jak masz tanich majstrow i sam dużo ogarniasz, jak dasz komus do zrobienia to wychodzi może 20%
@glupiazielonka: a skąd wziąłeś cenę tego porszaka? Na OtoMoto/olx handlarze podaja zajebiście zaniżone ceny. Do ceny dodaj najpierw transport i VAT, spokojnie 30k, później akcyza 16k. Potem naprawa i dostosowanie, lekko 10k jak samochód ma kosmetyczne uszkodzenia, jak poduszki wyskoczyły to będzie bliżej 20k.
#samochody #auto #otomoto #motoryzacja
@glupiazielonka: Dodaj akcyze, opłaty, przegląd, wymianę przednich lamp, czasami też kierunkowskazów, oraz koszt imporu.
Później też nie znajdziesz głupiego, każdy wie że z USA ściąga się rozbitki więc cena musi być niższa od "europejczyka".
Do ceny dodaj najpierw transport i VAT, spokojnie 30k, później akcyza 16k.
Potem naprawa i dostosowanie, lekko 10k jak samochód ma kosmetyczne uszkodzenia, jak poduszki wyskoczyły to będzie bliżej 20k.
Poszukaj sobie realnych cen i kosztów na https://bid.cars