Wpis z mikrobloga

Dlaczego większość ofert pracy dla programistów Java to oferty pośredników? Fakt, łatwo się znaleźć pracę, ale w kontraktornii już p------ę robić na projektach. Chce trafić do normalnej firmy co ma swój produkt i nie ma zapierdlu na tzw. dowóz.

#pracait #pracbaza #programowanie
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jaca_66: a sprawdzałeś np. czy ta oferta nie została wystawiona przez spółkę-córkę firmy z grupy kapitałowej? Jak np. Siky Coders = LPP. Postdata = Poczta Polska.

Kontraktornie też mają długoterminowe projekty, ja sam w takim aktualnie jestem, klient dla którego robię ma kilka zespołów odpowiadających za krytyczne operacje właśnie od mojej kontraktorni.
  • Odpowiedz
@jaca_66: ja w poprzedniej firmie na czymś takim byłem - rozwój i sprzedaż własnego produktu. Niestety technologie przestarzałe, z takim expem i wiedzą bym miał duże problemy aby znaleźć pracę na dłuższą metę. Ale za to obsługa klienta i wsparcie jakie zapewniali oceniam na najwyższą ocenę.
  • Odpowiedz
@jaca_66: Miałem kilka ofert pracy bezpośrednio w firmie. Ba, w 2 takich nawet pracowałem i obydwie wspominam słabo. W jednej robiliśmy produkt ciągle na wczoraj. Handlowcy jeździli po konferencjach sprzedawać produkt i opowiadali, jakie to ma zajebiste feature. I jak się zdarzyło, że klientowi jakiegoś feature brakowało, a konkurencja miała, to polityka firmy była taka, że klientowi mówili, że też taki feature mamy, ale akurat wyłączony na środowisku demo. Potem szybki telefon do zespołu - "do jutra do 8:00 mamy mieć feature X w aplikacji, bo to deal breaker dla klienta i trzeba mu to jutro zaprezentować - zaraz zamawiamy dla Was pizzę, energetyki i co tam jeszcze chcecie, wierzę w Was".
No i tak to się kręciło, a stawki za nadgodziny tam były 50% normalnej :D

Potem pracowałem w innej firmie, która już posiada kilkuletni produkt, który całkiem dobrze się sprzedaje (sporo klientów w USA). Niestety, wdać, że firma nie radzi sobie kompletnie z zarządzaniem zespołem. Kiedyś w całej firmie było 20-30 osób, teraz samych programistów jest 60+. Do tego, prezes (autor produktu) i architekt nie za bardzo ufają swoim zespołom, narzucają swoje konkretne rozwiązania, żadna zmiana nie może przejść bez ich zgody. A że już od 2-3 lat sami nie programują i coraz rzadziej zaglądają do kodu, to nie mają świadomości, jaki b----l się tam robi przy pracy 60+ osób na mono-repo, które przede wszystkim skupiają się na dowiezieniu feature w sposób wymyślony przez architekta. Na testy szkoda czasu, bo to kosztuje, a przecież i tak trzeba potem zrobić pełne e2e + manualne. Po co w ogóle tracić czas na jednostkowe czy integracyjne?
Upgrade Javy? A po co, już raz zrobiliśmy do JDK 8 i się okazało, że nasi programiści tego nie potrafią używać, powstało mnóstwo błędów z Optionalami czy Streamami. Nie ma sensu teraz całemu zespołowi kazać się uczyć nowych rozwiązań, skoro mamy stare, dobre i
  • Odpowiedz