Aktywne Wpisy
Wrzucam to dla przestrogi dla młodych, jeśli was zdradzi kobieta bądź zawiedzie najlepszy przyjaciel nie uciekajcie w alkohol ani w dragi. Jantak zrobiłem i skończyłem na dnie społeczeństwa, jeszcze kilka lat temu naplułbym takiemu śmieciowi w mordę a dzisiaj się nim stałem. Kokaina i alkohol aby zapomnieć i niebczuc bólu. Muszę z tego się uwolnić więc proszę was powiedzcie mi co sądzicie o takim śmieciu może to da mi jakąkolwiek motywację do
Adamfabiarz +491
#cultowe (668/1000)
Iron Maiden - Nomad z płyty Brave New World (2000)
Pamiętam spore poruszenie w "światku" jak miała wyjść ta płyta, związane oczywiście z powrotem Dickinsona do macierzy.
Ja wtedy za bardzo nie znałem (się na) Iron Maiden. Tzn. znałem te wszystkie single które w TV się pojawiały z różnych okresów, wiedziałem co to za jedni i kojarzyłem ich fejm, ale nawet ten "powrót Bruce'a" o którym niektórzy paplali to w sumie średnio mnie obchodził ;) Jak zobaczyłem w TV singiel The Wicker Man to stwierdziłem: meeeh, paskudne.
Koniec końców jednak skusiłem się na przesłuchanie płyty i stwierdziłem (nadal tak twierdzę) że to jest bardzo dobrze wykonana, ale przede wszystkim skomponowana i zaaranżowana muzyka, która wykracza poza klasyczne heavy. Dużo progresywnych tu rzeczy, takich jak np. uspokojenie w powyższym numerze około 5 minuty.
Numer dla mnie z płyty najlepsiejszy, bo nie dość że zróżnicowany, to jeszcze z moimi ulubionymi wschodnimi skalami, szczególnie w solówkach.
-------
#cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania przez tych którzy followują moją osobę z innych powodów niż muzyka.
Przez tysiąc dni postuję rzeczy których słuchałem przez ostatnie 20 lat (jeden numer dziennie, od 01/01/2020 do 26/09/2022). Szerokopojęty rock, metal, punk i pochodne. Niektóre były hiciorami, innych wolałem sobie nigdy nie przypomnieć. Kolejność wstępnej listy zrandomizowałem i nie jest mi znana. Odkrywam dzień po dniu.
Moje ulubione kawałki z tej płyty to "Ghost of the Navigator", "Dream of Mirrors" i "Out of the Silent Planet"
Zgodzę się z Tobą. Ten album to takie bardzo mocne postawienie kropki nad "i". Łapie się u mnie do prywatnego "top 4" :)
@Mortadelajestkluczem: ich? jak rozumiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dziś też przeczytałem wpis, kiwając z uznaniem głową. Co ciekawe, na początku w ogóle mi ten kawałek nie leżał, wokalnie głównie... Teraz doceniam, głownie za instrumentalny fragment ze środka.
Na świecie jest sporo grup ludzi różnej narodowości, którzy postanowili bawić się w bycie podróbami IM, co ma swoje plusy, bo można od czasu do czasu dostać koncertową namiastkę oryginału. Jednym z takich jest Blood Brothers z Ukrainy (mają jakiś kanał na YT), byli dwa razy w Zielonej Górze to wpadałem. Cały jeden koncert poświęcili omawianej płycie BNW a gdy przyszło do Nomada, który jest mimo