Nie mogę znieść takich lalusiów. Nic nie robią, nie znają "normalnej roboty" a zawartość na której się wybili nie jest ani trochę potrzebna, wartościowa i mądra. Nie umiem w takim zjawisku znaleźć żadnych plusów, tam są jedynie same minusy.
@Project_Yi: Jak słyszę, "polski to..." polski tamto to już wiem, że mam do czynienia z ignorantem z kompleksem narodowości, zrozum, że 95% treści to kalka właśnie z zachodu, w każdym kraju na świecie jest podobny bajzel społeczny, a nawet większy znacznie. Idiokracja everywhere!
@ArnoldZboczek: Rodzice często nie interesują się co dziecko robi w sieci bo nie znają się na tym, nie mają czasu lub zwyczajnie ich to nie obchodzi - ważne że jest zajęte i nie zawraca głowy.
@vateras131: Tu nawet nie chodzi o to. Regularnie kontroluje co moja córka ogląda, sprawdzam historię, blokuje z pomocą kontroli rodzicielskiej patogówna ale ona regularnie trafi na coś nowego. Jak to dziecko, szuka filmów z MC czy innych gier. Chociaż ostatnio wzięła sobie do serca i uczy się angielskiego oglądając Veritasium i Kyle Hill.
Nigdy tego nie zrozumiem. Zarabiacie na YT konkretne pieniądze a i tak KAŻDY JEDEN youtuber ma jakąś dramę z reklamowaniem scamu. Za te scamy dostajecie aż tak duże stawki, że warto ryzykować swoją reputacją czy po prostu i tak ludzie zapomną więc macie to w dupie a dodatkowy hajs z oszukiwania dzieci zawsze się przyda?
@SaintWykopek: youtuberzy ukierunkowani na dzieci mogą robić co chcą bo i tak nic na tym nie stracą (poza reputacją, ale przecież to nie obchodzi dzieciaków) + zazwyczaj nikt ich nie rozlicza, bo nie ma kto skoro odbiorcy to dzieci
@SaintWykopek jaką reputację? U sześciolatków? Mam dziecko w wieku 9 lat więc coś tam o dzieciach wiem. U dzieci zainteresowanie daną tematyką utrzymuje się kilka miesięcy. I zmiana. Tacy jutuberzy mają w dupie reputację, bo dziecko i tak za chwilę zmieni kanał, a w jego miejsce przyjdzie nowe. To nie są kanały dla dorosłych, gdzie trzeba budować markę. Tutaj liczy się chwilowa zajawka dzieci.
W tym wypadku pierwszą odpowiednią instytucją jest rodzic, który nie powinien dopuścić sześcioletniego dziecka do takich treści. W drugiej kolejności to rodzic powinien się zainteresować, żeby poinformować inne instytucje, że w internecie ktoś działa niezgodnie z prawem.
A ty dajesz dziecku do ręki tablet i puszczasz w samopas. To twoje dziecko dlaczego oczekujesz, że ktoś inny ma o nie dbać? Jak mnie #!$%@? takie roszczeniowe zachowanie.
A gdzie ten hazard? Pytam szczerze, bo z tego co widzę po obejrzeniu fragmentów to facet promuje zwykłą darmową grę typu "pay to win" gdzie za pieniądze można sobie kupić bonusy zapewniające znaczną przewagę nad przeciwnikiem. Też gówno, ale nie hazard.
Oczywiście nie zamierzam oglądać tego gniota w całości, więc jeżeli gdzieś jest jakieś otwieranie skrzynek lub coś podobnego, to nie zauważyłem.
@KaloszSzatana Właśnie obejrzałem całe (powiedzmy, bo przeskakiwalem nieco) i nigdzie promowania hazardu się niepotrzalyem. Kolejny gówniany letsplay na dodatek p2w jakich wiele. Chyba że to losowanie pieskami tych kart to hazard?
@KaloszSzatana: obejrzałem parę minut i też się zdziwiłem o co tutaj chodzi? Na wykopie ewidentnie nie lubią youtuberow i ja to całkowicie rozumiem bo jest wszędzie rak content ale tu ewidentnie jest dowalanie się na siłę
Komentarze (151)
najlepsze
Rodzice często nie interesują się co dziecko robi w sieci bo nie znają się na tym, nie mają czasu lub zwyczajnie ich to nie obchodzi - ważne że jest zajęte i nie zawraca głowy.
W tym wypadku pierwszą odpowiednią instytucją jest rodzic, który nie powinien dopuścić sześcioletniego dziecka do takich treści. W drugiej kolejności to rodzic powinien się zainteresować, żeby poinformować inne instytucje, że w internecie ktoś działa niezgodnie z prawem.
Komentarz usunięty przez moderatora
Też gówno, ale nie hazard.
Oczywiście nie zamierzam oglądać tego gniota w całości, więc jeżeli gdzieś jest jakieś otwieranie skrzynek lub coś podobnego, to nie zauważyłem.