Wpis z mikrobloga

Od miesiąca trwają studia, jako że przed covidem byłem zmuszony mieszkać w akademiku i zrozumiałem co mieli na myśli mówiąc "kto w akademiku mieszkał ten się w cyrku nie śmieje". Dlatego też tym razem padło na stancje, zamieszkałem z 2 kumplami więc atmosferka spoko. Szambo wylało się w momencie gdy nasza sąsiadka okazała się mocno szurnięta. Jakoś tydzień po wprowadzeniu się światło na klatce przestało działać, właściciel zalecił w takim przypadku przejście się na piętro gdzie są bezpieczniki i korki no i tam wcisnąć to czy coś, więc kolega poszedł i napotkał ją xd. Typiara na klatce zrobiła sobie drugą część mieszkania. Budynek to taki nwm mały blok szcześcienny gdzie każdy taki mieści 2 mieszkania, jedno na parterze drugie na piętrze. Na klatce schodowej typiara ma lodówke, pralke którą cały czas pierze i wywiesza swoje majty i inne rzeczy na poręczach przez co wszystko pływa tam i dziś kolejny raz schody całe zalane. Wracając...

Gdy pierwszy raz nas zobaczyła była w totalnym szoku, uznała nas za włamywaczy, wydzwoniła do kogoś z rodziny i zaczeła na głośnomówiącym mówić że 6 typów w kapturach jej stoi na klatce i pod domem, gdzie no było nas 3 i kaptur akurat rzeczywiście miałem bo wychodziłem w nocy na miasto więc no.. Zwyzywała nas od frajerów i że to jej klatka i to ona ma do niej prawo i że zaraz nas załatwi jak chcemy tylko pójdzie po coś na góre. Właściciel wynajmujący powiedział że to wariatka i abyśmy się nie przejmowali xd.

Od tamtej pory rzuca kasztanami po podłodze, na klatce schodowej, w nocy to mam wrażenie że gra w kręgle w domu. Generalnie to dla mnie mogłaby nawet naku*wiać basem całe dnie i noce bo totalnie mi to nie przeszkadza gdyż i tak spędzam czas w domu głównie w słuchawkach i mało co słysze ale zaczęło mnie to irytować gdy w piątek puściłem dosłownie jedną piosenke na głośniku jbl i to nie jakoś mega głośno, 2 minuty nie mineły a waliła nam do drzwi i straszyła policją. Eh nie wiem co tu na nią poradziś mirasy xd

#wynajem #stancja #akademik #patologiazmiasta #gownowpis #niewiemjaktootagowac
Zartrom - Od miesiąca trwają studia, jako że przed covidem byłem zmuszony mieszkać w ...

źródło: comment_1635513364NMq1g4vrYsuZhD84WB4ENW.jpg

Pobierz
  • 8
@Zartrom: serio właścicielowi to nie przeszkadza? Wyślij mu to zdjęcie schodów to raczej nie będzie obojętny.

Jakby kilka osób się poskarżyło razem to właściciel też nie miałby innego wyboru jak #!$%@? tej baby na zbity ryj.

Wiem coś o zwariowanych sąsiadkach, miałem jedną co mi opony w aucie przecięła bo ponoć jej lagował Netflix przez mnie ...
@Greensy: Właśnie rozmawialiśmy z właścicielem i powiedział że zgłosi te sprawę do jakiegoś nadzoru, a i dowiedziałem się że te kasztany podobno odstraszają w jej mniemaniu złe duchy itp xd bo rozmawiał o niej z kimś kiedyś i taką informacje dostał, generalnie stuknięta kobieta, ma około 50lat mieszka z ojcem i bratem
@motoinzyniere

Skoro baba zezna ze łzami w oczach że słyszała jak jakaś dziewczyna woła z lokalu o pomoc a policja usłyszy tylko muzę na full i nikt im nie otworzy to jest bardzo prawdopodobne że wejdą z buta do mieszkania.

A co do sprawy w sądzie to

Art.  51.  [Zakłócenie spokoju lub porządku publicznego]

§  1. 

Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie