[uzytkownikTHC]

#prawo #reklamacja #rekojmia #allegro #poradyprawne

Czołem Mirki, mam problem i szukam pomocy.
Sprzedałem jakiś czas temu komputer na allegro. Po kilku miesiącach (2-3) kupujący otworzył dyskusję zgłaszając ze komputer przestał działać i chce zwrotu pieniędzy. Allegro do dyskusji się nie włączyło, ja napisałem że nie ma możliwości zwrotu. Upłynęło 14 dni i sprawa trafiła do Systemu Ochrony Kupujących. Od Allegro dostałem wiadomość

Pana obowiązkiem jako sprzedającego jest reklamację przyjąć, rozpatrzyć oraz poinformować kupującego o podjętej decyzji odpowiednio ją argumentując.

Kto w tym przypadku ma coś udowadniać? Ja, że komputer nie miał wad ukrytych i był w pełni sprawny - jeżeli tak to jak to zrobić. Czy kupujący ma dać dowody że była wada ukryta?

Pomocy (╥﹏╥)

[Adams_GA]

@uzytkownikTHC: obaj musicie. On że komputer jest wadliwy (co de facto zrobił, skoro nie działa), ty że nawet jeśli nie działa, to z jego winy.

[uzytkownikTHC]

@Adams_GA: Niby udowodnił, bo wrzucił jakiś screen z serwisu komputerowego. A ja w jaki sposób mam udowodnić że to on go zepsuł? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Adams_GA]

A ja w jaki sposób mam udowodnić że to on go zepsuł? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@uzytkownikTHC: teraz? ekspertyzą rzeczoznawcy. W sądzie? opinią biegłego.

[uzytkownikTHC]

@Adams_GA: Ja nawet nie mam tego komputera XD
A chłop sam napisał że przez kilkadziesiąt dni wszystko było OK. Więc to ja mam dalej udowadniać swoje zdanie - że komputer był sprawny.

Mam teraz pisać do niego żeby mi go odesłał, iść do rzeczoznawcy i to załączyć? Kto ma zapłacić za rzeczoznawcę? W przypadku gdy wina po mojej stronie to pewnie ja, ale jeżeli to on zepsuł to odda mi

[Adams_GA]

Więc to ja mam dalej udowadniać swoje zdanie - że komputer był sprawny.

@uzytkownikTHC: normalnie, zgodnie z przepisami o rękojmi on ma obowiązek dostarczyć ci rzecz.

W przypadku gdy wina po mojej stronie to pewnie ja, ale jeżeli to on zepsuł to odda mi te pieniądze?

powinien, jak nie, to będziesz musiał iść do sądu.

[Setral]

@uzytkownikTHC: Allegro ma racje. Jeśli nie wyłączyłeś rękojmi, obowiązuje ona rok (jeśli komp używany). Kupujący złożył reklamację (zgłosił problem i określił żądanie). Pomyliłeś 14-dniowe dstąpienie od umowy z reklamacją. Nie rozpatrzyłeś reklamacji w ciągu 14 dni i żądanie kupującego stało się wiążące. W ciągu 14 dni mogłeś rozpatrzyć reklamację negatywnie z powodu np. nieodesłania komputera do ciebie na diagnozę. Niestety zabrakło "z uwagi na x reklamacja nie może być uznana

[pcela]

@uzytkownikTHC:
Sprzedawałeś jako firma czy osoba prywatna.

[uzytkownikTHC]

@Setral: Mam kilkanascie godzin na przekazanie kupującemu XXXX jednoznacznych informacji dalszego postępowania reklamacyjnego. Mam chcieć żeby odesłał go do mnie? Mam potem iść z nim do rzeczoznawcy, żeby to ocenił? Czy może lepiej, żeby prosto do rzeczoznawcy wysłał - żeby nie było w tym mojego udziału i żeby nie wymyślał że coś zepsułem jak otrzymałem komputer. Czy może jeszcze inaczej?

@pcela: osoba prywatna

[Setral]

@uzytkownikTHC: Najczęściej sprzedawcy chcą, aby towary odesłać, aby je ocenić, ale w sam ustalasz zasady. Możesz ocenić usterkę na podstawie opisu i zdjęć a potem odrzucić reklamację. W przypadku odsyłek, są na kosz sprzedawcy, jeśli reklamacja jest uznana lub na koszt kupującego, jeśli jest odrzucona.
Najważniejsze to uzasadnienie decyzji (nawet pokrętne i wysane z palca) oraz to, aby w 14 dni ustosunkować się do żądania. Można nawet odrzucić z powodu